Przejdź do głównej zawartości

Koniec z nudą na domówce! Recenzja gry Party Time.

Zbliżają się długie wieczory i nocne posiadówki. Zastanawiasz się nad wyborem gry planszowej, ale też imprezowej, która sprosta wybrednemu gustowi gracza rozrywkowego?



Jednym z lepszych wyborów będzie gra Party Time wydawnictwa Albi Polska!

To gra imprezowa od 4 graczy, chociaż graliśmy w dwójkę i też dała radę.

Na pierwszy rzut oka, zasady mogą się wydawać bardzo skomplikowane. Plansza zawiera wiele różnych pól i kart, bo aż 400.

Gra jest solidnie wykonana, kolory są stonowane i pozwalają na szybkie rozeznanie się, co jest do czego.



Jak sie gra?

Gra para przeciwko parze. Para Wybiera kolor swojego pionka i rozpoczyna od zakręcenia ruletką. Można wylosować 1,2 lub 3. 

W zależności od cyfry, którą wylosowaliśmy, stawiamy naszego pionka na pierwszym, drugim bądź trzecim polu od startu i zaczynamy grę.


Na planszy znajduje się 6 różnych pól, na których czekają zadania. Każde z tych pól oznaczone jest odpowiednią grafiką i cyfrą:

  1. Książka - zadanie z danym słowem, aby powstał rym. Musicie wymyśleć rym ze słowem z karty, ale składający sie z conajmniej dwóch zdań. 
  2. Aparat - znane postaci. Partner ma odgadnąć postaci opisane przez Ciebie.
  3. Ludzik - pantomima. Wskazujesz, pokazujesz, naśladujesz zawód, rzecz lub zwierzę tak aby partnerowi udało sie roszyfrować co to jest.
  4. ABC - 20 rzeczowników na literę, która znajduje się na karcie.
  5. Pole z cyfrą - karty ze środka stosu, słowa, które musimy opisać.
  6. Konfetti - gdy  twój pionek się na nim znajdzie, najsłabsza drużyna wybiera jedno z pięciu wyżej opisanych możliwości i zleca Ci wykonanie danego zadania.








Po polach planszy poruszasz się wtedy, gdy zdobędziesz punkt.

Za każdą zaliczoną kartę (czyli taką, w której zostało odgadnięte słowo) dostajesz jeden punkt i kręcisz ruletką po dodatkowe punkty (w każdej kategorii poza opisywaniem słów).


Wygrywa drużyna, która jako pierwsza dotrze do mety!

Gra przeznaczona jest dla osób powyżej 11 roku życia i dla nieograniczonej liczby graczy. Można grać od 2 do 6 drużyn, a w każdej powinno być minimalnie dwie osoby.

Sposób, w jaki znajomi kombinują, wymyślają skojarzenia i rymy, odgrywają scenki lub pokazują zwierzę,be wątpienia  gra wywołuje salwy nieograniczonego śmiechu!

Świetna zabawa, kupa radochy i miło spędzony czas.

Gra wciąga i masz się ochotę po skończonej rozgrywce grać ponownie, i było tak za każdym razem! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia pewnej miłości, czyli list do Krysi

Bycie rodzicem jest do kitu. Po pewnym czasie uświadamiasz sobie, że Twój dom będzie kiedyś pusty. Dzieci będą mieć dzieci i rzadko będziecie się spotykać. I chociaż jestem świadoma tego, że wychowuję Krysię dla kogoś obcego, chcę, aby jak najlepiej potrafiła radzić sobie w życiu bez nas, by była samodzielna… Ta myśl jest  niedozniesienia . List do Krysi Krysiu, Krystynko, wiem, że kiedyś pójdziesz w świat z całym bagażem moich rad, plecakiem wypchanym po brzegi wałówką od taty… Musisz jednak wiedzieć, że ja dalej będę się martwić, czekać, kochać... Będę wspominać ten moment, gdy pierwszy raz zobaczyłam te dwie kreski na teście. I wtedy nie  wiedziałam, czy  płaczę ze szczęścia , czy  z przerażenia. Pamiętam, gdy  usłyszałam bicie twojego serduszka i moje pierwsze zakupy dla  Ciebie, gdy  dowiedziałam się, że jesteś dziewczynką . Byłam, tak nieświadoma  tego, co  mnie czeka… Dlaczego w poradnikach dla przyszłych rodzi...

22 słowa znikające z języka polskiego - sprawdź, czy je znasz!

Macie czasami wrażenie, że, za dużo używamy anglojęzycznych lub zapożyczonych słów? Nasi dziadkowie, często używają czy używali słów, które nie są już modne, które wyszły już z użycia. Język polski z roku na rok jest bogatszy  i to jest fakt, naturalna kolej rzeczy, związana z rozwojem chociażby techniki. Szczególnie dziś, mam wrażenie, że mówi się o zalewie polszczyzny zapożyczeniami angielskimi. Tak naprawdę takie "fale" zdarzały się od zawsze, a ma to związek z różnymi etapami w historii.  I tak dla przykłądu w średniowieczu były to zapożyczenia niemieckie, od XVI w. na łacińskie, potem włoskie, francuskie, rosyjskie. Coś jednak dzieje się kosztem czegoś, bo każda sytuacja ma plusy i minusy. Moim zdaniem, nie da się tego zjawiska uniknąć,  bo żyjemy za szybko i za intensywnie.  Oczywistym jest też to, że dużo słów weszło na stałe do naszego słownika  i mowy potocznej i wcale nie mówię, że jest to złe.  Sam...

Kleszcze fakty i mity

Na temat kleszczy powstało tyle mitów, że rynce opadają.  Dziś rozprawię się z nimi. Jak się zachowuje kleszcz? Czy rzeczywiście jest tak groźny, jak go malują?  Czy da się go oszukać?  Jak nie dać się ukąsić? Jak i czym go usunąć? Czy ultradźwięki odstraszają pajęczaka?   Photo by  Jonas Weckschmied  on  Unsplash Ugryzł Cię kiedyś kleszcz?   Z dużym prawdopodobieństwem większość z Was mówi właśnie: - No kurde taaaak!! (lub zamiast kurde mniej subtelne słowo też na k). Co się zadziało, że on postanowił właśnie ciebie uraczyć swą obecnością? Co robił te dwie godziny wcześniej?  Może siedział na drzewie i przez lornetki wypatrywał swojej ofiary?  Jak żył? Po co Ci wiedza biologiczna na temat kleszczy?   Aby bardziej poznać naturę kleszcza. Jeśli oswoisz się z tym, co Cię przeraża staje się to mniej okropne. Przynajmniej ja tak mam.  Nie dajmy się zwariować!! Co to jest kl...