Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2020

Jak to jest "siedzieć" na wychowawczym?

Już od jakiegoś czasu chciałam opowiedzieć wam, a raczej podzielić się moimi spostrzeżeniami na temat: „Jak to jest być mamą  na wychowawczym w obcym kraju?” To ile właściwie siedzę już w domu?  4 lata. Ostatni dzień w pracy byłam 1 sierpnia 2016! O ciąży dowiedziałam się 2 sierpnia, a 3 poinformowałam o zaistniałym fakcie swojego przełożonego. Krysia urodziła się w kwietniu 2017   ciążowe przestało obowiązywać i zaczął się urlop macierzyński, który u mnie trwał rok. W tym czasie przeprowadziliśmy się do Bawarii. Ogrom zmian dla nas, ale i dla dziecka. Krysia miała 7 miesięcy. Początki były trudne. Byliśmy i jesteśmy sami. Znajomych żadnych. Wsparcia więc żadnego nie mieliśmy. Musieliśmy ogarnąć rzeczy, o których jak teraz myślę, to się śmieje, ale wtedy powodowały migrenę i strach w oczach. Wyobraź sobie: masz małe dziecko, różne problemy i obawy z tym związane. A uwierz mi jest ich nie mało. A do tego dochodzi: nieznajomość zas