Przejdź do głównej zawartości

Jak nie wybuchnąć - 29 sprawdzonych sposobów?!

29 sprawdzonych sposobów na to, 
aby się uspokoić!

Niemalże codziennie spotykam informacje na temat tego, też je publikuję, jak współpracować z dzieckiem?

Jak uspokoić dziecko?
Jak się w nie wsłuchać?
Pomyślałam, no cholera, a stary to co?

A co z rodzicem, który też ma uczucia i albo często wybucha od ich nadmiaru, albo je połyka. Chowa gdzieś na dnie i mu gniją w środku, by w końcu wybuchnąć jak lawa👹.
Wiem, moje opisy są żywcem ściągnięte od Edgara Alana Poe.

I o to mi chodziło — chcę uwydatnić prawdziwy proces wkurwu u rodzica, który nie wie, jak sobie poradzić, a wie, że przemoc fizyczna i psychiczna są 👀ujowe!

I zaczęłam szukać takich nie amerykańsko poradnikowych, chociaż i z takich korzystam, ale normalnych życiowych. Prostych i do wypracowania. Głównie dla siebie, ale pomyślałam, że i dla was temat rozpracuję.

Takich, że działa szybko, już i natychmiast. I takich gdzie potrzebujesz przemyśleń i czasu w zależności od miejsca, zasobów czasowych i zainstalowanych kamer w otoczeniu - to żart.

!!!! BARDZO WAŻNE!!!!
To, że twoje dziecko płacze, rzuca i turla się po podłodze, nie je elegancko, nie słucha twoich poleceń nie świadczy o tobie źle!

Poniższy poradnik nie jest przeznaczony wyłącznie dla rodziców!

Przez ostatnie tygodnie miałam szereg sytuacji, w których chciałam komuś z nienacka przypierniczyć
taboretem.

Mówiąc mniej kolokwialnie, stres mi obcy nie był. Podejrzewam, że każdemu z nas, tobie też.
Kłótnie, konflikty, frustracje są na porządku dziennym.

Photo by Aarón Blanco Tejedor on Unsplash

NIE JESTEM ŚWIĘTA.
Bywają chwile, gdy dre ryja jak opętana. Tylko jak ochłonę, to zawsze tego bardzo żałuję. Becze potem całymi dniami i robię sobie wyrzuty:

- Dlaczego to powiedziałam?

- Czemu to ciągnęłam?

- A wystarczyło wyjść na chwilę…

29 sprawdzonych sposobów na to, aby się uspokoić!

Pytanie brzmi: Co wtedy robić? 
Co zrobić, gdy dziecko /mąż / pracodawca / jakaś / jakiś ktoś doprowadza cię do szewskiej pasji, a jedyne co masz w głowie to lot w kosmos, albo - co gorsza - wyładowanie się na kimś?!!!

Dzisiaj nie będzie pitu pitu. Rozwlekać się nie będę, podam 29 sprawdzonych przeze mnie sposobów, które sprawiają, że mam więcej luzu i zdrowszą wątrobę!

Uwaga nie zawsze pamiętam, aby je stosować! W sytuacjach stresowych moja inteligencja zanika. 
Ukrywać tego nie będę, bo to część życia każdego!

Posłużę się przenośnią:


Ważne jest to, aby sobie uświadomić, że gdy niebo przeszywa błyskawica, albo stado piorunów łognistych i siarczystych nie można ich wyłączyć. Nie możesz się też ich bać! To część natury. 

Photo by Max LaRochelle on Unsplash

Możesz się przed nimi schować. Możesz zasłonić okno, a na uszy nałożyć słuchawki. Burza kiedyś się skończy. A po burzy wiadomo, trzeba posprzątać. I to od ciebie zależy czy będziesz cieszyć się tęczą!

Nie ma sposobu, który jak za dotknięciem różdżki, przeniesie cię do innego świata, zatrzyma czas albo go cofnie. 

Rozumiemy się.

Możesz rzucać różne mambo-dżambo, ale prawda jest taka, że to ty masz moc panowania nad sobą!

Problem nie zniknie, możesz jedynie opóźnić swój wybuch albo go zniwelować na tyle, by normalnie funkcjonować i krzywdy sobie i innym nie zrobić! Żeby nie żałować! Ok?!

29 sprawdzonych sposobów na to, 

aby się uspokoić!

Na końcu tekstu znajdziecie grafikę do pobrania i druku!

Przetestujcie i powiedzcie, jak wam poszło!

1. Pięć rzeczy!

Szybko i nagłos (albo w myślach, zależy od sytuacji) 
wymień 5 rzeczy, które masz w zasięgu wzroku!

Dziecko rzuca jedzeniem po kuchni. Upominasz raz i szósty. 
I nic. Ale będzie sprzątania! Żyła na czole mówi ci, że zaraz oprócz jedzenia z podłogi, będziesz zamiatać tynk ze ścian?!!!

Szybko :
- czajnik, łyżka, okno, krzesło, sól, kartka!

Uff, ok, przeszło!

2. Na raz, na dwa!

Oddychaj i licz!
Ja wiem co powiesz:
- Banał, ja się wkurwiam i liczyć mam, pff!

Tak!
Ale w odpowiedni sposób, który ja wypróbowałam. Ja, czyli kobita, którą wkurza słońce, bo źle pada na meble, uwydatniając kurz na nich latami zaległy.

Photo by Fabian Møller on Unsplash

Polecam metodę Stephena Elliotta, który wymyślił technikę oddechową o nazwie coherent breathing.

UWAGA 
- Zamknij oczy - najpierw przeczytaj potem je zamknij😁 - weź głęboki wdech nosem. Wdech powinien trwać około 6 sekund. 
Następnie wypuść powietrze ustami — wydech także powinien nam zająć 6 sekund. 

3. Do schronu!

Zrób sobie w domu bunkier, schron — oazę bezpieczeństwa i wyciszenia! Gniew często wynika też z poczucia bezradności, ale równie dobrze może być sygnałem, że potrzebujesz odpoczynku. Stwórz oazę świętego spokoju — takie miejsce w domu gdzie jest „ten” rodzaj energii, „ten” widok! Miejsce, w którym mieszka święty spokój. Jakiś obrazek, zdjęcie rodzinne, jakaś uchwycona chwila, cytat, kwiatek?

Może zainstaluj w domu hamak, fotel bujany? Barek?👅

Mąż cię uruchomił, nieważne czym i jak. Wkurw rozsiadł się w fotelu obok ciebie. Wstajesz i idziesz do kąta. Patrzysz przez otwarte okno. Oddychaj. Dasz radę. Możesz powtarzać: Jestem pierdoloną oazą spokoju, jestem...

4. Kranówka!

Odkręć wodę i tyle! Czekaj, patrz, wsłuchaj się. Napij się wody! Dla tych ekologicznych rozwiązań, podstaw miskę, niech leci do miski. Możesz krzyknąć spuszczając wodę w kibelku. Dasz radę!


5. Tuptaj i krzycz! 

Po pierwsze, najlepiej odsunąć się od dziecka, czy ogniska zapalnego wkurwa, bo można niechcący zrobić mu krzywdę. Nie próbuj złej energii stłumić, bo to się nie uda. Taka tłumiona złość pozostaje w nas i obraca się przeciwko nam. Jednak nie warto też pozwalać, aby złość znalazła ujście w krzyku, potrząsaniu albo biciu malucha.

Zamknij się w sypialni, łazience i zacznij tupać - taki skipping. Możesz dodać krzyk! Rozładuj wkurwa.

6. Od czapy!

Beknij, pierdnij, podskocz, uszczypnij się, zaśpiewaj hakuna matata albo makerana. Rozładuj napięcie i "przeciwnika" 
śmiechem.
W kłótni nie powinno chodzić o to, kto wygra wojnę, kto komu dowali argumentem łamiącym serce, ale, żeby jak najlepiej załagodzić sytuację, a potem znaleźć rozwiązanie.

7. Psik, psik!

Spryskaj się, swoje otoczenie ulubionym zapachem. Kwiatki powąchaj, ale nie od spodu, nie działa, sprawdzałam.

8. Wyjdź! 

Po prostu wyjdź albo cofnij się o parę kroków. Zmień otoczenie. Przewietrz się, otwórz okno, idź na spacer. Może jesteś wyczerpana, znudzona siedzeniem w domu, albo się czegoś boisz? Gdy wiadomo, w czym rzecz, łatwiej zmierzyć się z problemem.

Mamoooo! Mamooo!! Gdzie są moje buty? Widziałaś moje klucze? Co na obiad? Pobaw się ze mną?!!!!!!!

Wyjdź na spacer, do ogrodu, zadzwoń do przyjaciółki, zamknij się w łazience, weź chomika pod pachę, żeby zrobił kupę przed blokiem, idź na lody, schowaj się pod kocem, w szafie. Wyjdź!

To nie będzie znaczyło, że oni wygrali, a ty jesteś przegrywem! To będzie oznaczało, że jesteś super mamą, partnerką, że kochasz ich tak, że nie chcesz ich zabić i później sprzątać po zbrodni. Zrozumiano? No!

Photo by Belinda Fewings on Unsplash

9. Namierzanie!

Skup wzrok na czymś innym. Może przedmiocie, przechodniach. Skup się na jakimś szczególe jednej osobie - pomyśl, w co jest ubrana, dlaczego się tak zachowuje, o czym myśli? 

Bardzo mi to pomaga, to taki sposób, aby zrzucić analizę myślową w innym kierunku.

To nie spowoduje, że problem zniknie, jedynie odbije uczucia!

10. Uczesz sobie włosy!

Nie będę się rozpisywać, po prostu spróbuj! Masaż głowy, te sprawy. Świetnie działa wieczorem, po takim całym dniu pełnym napięcia.

11. Kup sobie gniotka! 

 Psycholodzy radzą, by mieć przy sobie taki właśnie minitalizman, który może odwrócić naszą uwagę, coś, co możesz miętolić w dłoni - panowie, do dzieła! A panie - wiadomo!

Photo by Dani Costelo on Unsplash

12. Schyl się!

I dotknij kolan swych albo dla bardziej zaawansowanych — stóp. Machaj rękami. U wielu ludzi stres objawia się tym, że tracą elastyczność mięśni barku, szyi i kręgosłupa. Pojawiają się bóle głowy oraz pleców. Wystarczy rozluźnić garnitur mięśniowy, nie ważne, jaki jest.

13. Włóż długopis do ust !

O tak! Nawet sztuczny uśmiech może oszukać nasz mózg, który będzie myślał: 

- Acha, układa usta w uśmiech, kąciki ust się podnoszą. A no to dobra - jeb hormony szczęścia — działa i to jak jasna cholera. Serio! Daje się zabić i pokroić za tę metodę!
Dokładnie w tej kolejności.

14. Wyjdź z siebie i stań obok! 

I "popatrz" na swoją twarz, jak wyglądasz teraz - nie jest ci głupio i wstyd? Wyobraź sobie siebie w chwili gniewu, krzyczącą, zapewne z paskudnym wyrazem twarzy. 

Czy chcesz obcować z taką osobą? Twoje dziecko też nie.
Nie szkoda ci się tak marszczyć? 

Wiesz ile kosztuje serum na zmarszczki z witaminą C? No! Ekonomicznie myśl inwestuj w siebie.

15. Na bosaka! nie mylić z tym politykiem😀

Ściągnij buty! Stań na trawie, kamieniach, na dywanie, zimnych płytkach, nieważne! To taka szybka akupunktura. A może buty masz za ciasne?

Photo by Abbie Bernet on Unsplash

16. Ho no tu!

Przytul się do kogoś lub czegoś. Psychologowie mówią, że do normalnego funkcjonowania w ciągu dnia, każdy z nas potrzebuje "15 dotyków" z innym człowiekiem! Aby się uspokoić tak na szybko, może to być cokolwiek, płaszcz, kurtka, mąż, dziecko, szlafrok, drzewo.

17. Parapapara ra ra! 

Muzyka, nagranie ze śmiechem dziecka, wakacji, szum morza, ptaków śpiew, śmieszny film, memy. Możesz mieć wgrane jakieś motywacyjne nagranie:

- Słyszysz szmer strumyka, wiatr muska twoje włosy, cisza, spokój — czym wobec tego jest jedna durna pipa, która ci zepsuła humor?

18. Pitu, pitu!

Wypisz na kartce fakty dotyczące tej sytuacji, tak jakbyś robiła sprawozdanie, opierając się tylko na faktach, a nie odczuciach. Może spojrzysz na tę sytuację inaczej.

Już tłumaczę.

Opinia

- Ona jest beznadziejna, nic nie widzi, nic nie słyszy, nic ją nie interesuje, masz wszystko gdzieś, dba tylko o siebie!!

Fakty

Nie dzwoni do mnie, ja też nie dzwonię. Mówiła, że nie ma czasu. Mnie też czasu brakuje. Brakuje mi rozmów z nią. Mogę jej o tym powiedzieć. Przykro mi gdy, się nie odzywa tak długi czas.

Jest różnica?

19. Ruchu, ruchu!

ci trzeba. Wstań i usiądź, zejdź albo wejdź po schodach, zacznij sport uprawiać, może rower — dotleniasz organizm. Wybiegaj stresa! Ćwicz! 

29 sprawdzonych sposobów na to, aby się uspokoić!

20. Porno i duszno! 

Włącz głupie porno! Nie po to, aby się podniecić, chociaż jeżeli chcesz możesz, śmiało nikomu nie bronię, ale po to, aby się rozśmieszyć, odbić myśli w innym kierunku.

21. Czas!

Zawsze miej dla siebie czas w ciągu dnia - tylko dla siebie. Może być raz na dwa dni. I proszę nie wmawiaj mi, że nie masz w ciągu dnia, dwóch dni dla siebie 10 minut, no nie uwierzę!

Też tak masz, że kiedy robisz coś dla siebie, to czujesz się czasami się jak złodziejka, co KRADNIE czas przeznaczony dla malucha?
Tymczasem jest zupełnie inaczej: kiedy robisz coś dla siebie, robisz to również dla dziecka.

Photo by Jen P. on Unsplash


22. Weź się!

Zacznij robić coś produktywnego, kreatywnego, albo puść się w wir pracy, nie wiem rób dżem chociażby, zacznij sprzątać.

23. Pla, pla, pla!

Wypisz swoje negatywne myśli na kartce, ale jako plątanina liter! 

Mam już  dość!
Możesz przestać krzyczeć? 
Idź sobie!
Dlaczego tak robisz?

Papier przyjmie wszystko! Na takiej kartce można dodać jeszcze wiele, wiele zdań, wyrzucając z siebie złe emocje, a potem po prostu wywalić to do kosza, spalić, wyrzuć kibla  i szlus! Już jesteś spokojniejsza!




Nie chciałam się przekonać do tej metody-techniki. A kurcze jest tak prosta. Wycisza, przede wszystkim.

24. Mów krótko i na temat!

Nie praw kazań, to nie ten czas, nie ten moment, nie ten stan emocji. Mów zwięźle i krótko
ALE
Nie argumentuj BO TAK I JUŻ! 

Spróbuj mówić tak:

- Nie dostaniesz teraz czekolady, bo czekoladę dam ci PO obiedzie.
- Dam ci czekoladę PO obiedzie.
- Jestem zła, bo nie taka była umowa. 

25. PINGWIN!

Ustal bezpieczne hasło! Dla dobra rodziny i bliskich jednak lepiej szukać spokoju wszelkimi możliwymi sposobami. Dlatego, kiedy czujesz, że zaraz puści ci ostatni zapasowy wentyl, a rzepy od pieluchy wybuchną, dobrze mieć takie hasło na podorędziu.

Przykład:

- Pingwin! 

I wyjdź!

Fajnie, gdy w takich chwilach jest ktoś, kto może cię zastąpić, na przykład partner:

- Ty weź idź z nią podgadaj, bo zaraz wybuchnę!

Albo ustal z partnerem i dziećmi, że jak mówisz PINGWIN to, to jest już kod czerwony! Wkurw jest w zenicie! I przerywacie dyskusję albo on ciebie zastępuje.

29 sprawdzonych sposobów na to, aby się uspokoić!

26. Zjedz snickersa! 

Chyba nie muszę tłumaczyć?! Oczywiście zajadanie stresu i kompensowanie sobie zła tego świata żarciem i zacierem z jabłek, nie jest ani zdrowe, ani dobre dla mózgu i dupy! Mówię o małym szczęściu w ciągu dnia, w chwili napięcia, nie zapasów do bunkra!

27. Masu, masu!

Spróbuj masować, przez 30 sekund, punkty znajdujące się pod nosem, między brwiami, pod dolną wargą oraz w centrum dłoni. Działa i to jak!

Photo by Miikka Luotio on Unsplash

28. Kąpku, kąpku!

Zrób sobie szybki/długi prysznic, kąpiel. "wytłumaczajki" są zbędne, wiadomka.

29. A ram sam, sam!

Zatańcz! Tańcz ile się da, nawet jak nie ma ku temu powodu, muzyki. Wystarczy, że zakręcisz się wokoło własnej osi dwa razy!

Rytmiczna muzyka oraz taniec bardzo dobrze wyjmują  człowieka "ze stresa". 

29 sprawdzonych sposobów na to, aby się uspokoić!


UWAGA! Jeśli złość ogarnia cię coraz częściej, a ty nie wiesz, dlaczego, rozważ wizytę u psychologa. Po co się męczyć, skoro problem da się rozwiązać?


Jak odpowiadać na niewygodne pytania?
💪💪

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kleszcze fakty i mity

Na temat kleszczy powstało tyle mitów, że rynce opadają.  Dziś rozprawię się z nimi. Jak się zachowuje kleszcz? Czy rzeczywiście jest tak groźny, jak go malują?  Czy da się go oszukać?  Jak nie dać się ukąsić? Jak i czym go usunąć? Czy ultradźwięki odstraszają pajęczaka?   Photo by  Jonas Weckschmied  on  Unsplash Ugryzł Cię kiedyś kleszcz?   Z dużym prawdopodobieństwem większość z Was mówi właśnie: - No kurde taaaak!! (lub zamiast kurde mniej subtelne słowo też na k). Co się zadziało, że on postanowił właśnie ciebie uraczyć swą obecnością? Co robił te dwie godziny wcześniej?  Może siedział na drzewie i przez lornetki wypatrywał swojej ofiary?  Jak żył? Po co Ci wiedza biologiczna na temat kleszczy?   Aby bardziej poznać naturę kleszcza. Jeśli oswoisz się z tym, co Cię przeraża staje się to mniej okropne. Przynajmniej ja tak mam.  Nie dajmy się zwariować!! Co to jest kleszcz? Kleszcz to pajęczak, który ma około 900 opisanych g

Woreczki sensoryczne dla malucha. Integracja sensoryczna w domu.

Dzisiaj propozycja dla maluchów! Ale i trzylatek będzie sie świetnie bawił! Woreczki sensoryczne, które zrobicie z rzeczy dostępnych w każdym domu. Co to jest integracja sensoryczna i po co ją wspomagać? To tak najprościej mówiąc, przetwarzanie przez nasz mózg informacji i bodźcców, które do niego docierają i reagowanie na nie w odpowiedni sposób. Zintegrowanie tych informacji, jest podstawą rozwoju i działania wszystkich wyższych zmysłów i umiejętności np. wzroku, słuchu, mowy, umiejętności chodzenia oraz zdolności wykonywania precyzyjnych czynności, jak malowanie czy pisanie. Pokaże Wam, jak domowym sposobem można wykonać zabawki wspomagające rozwój. Zabawki, które pobudzają zmysły! Zapraszam! Czego potrzebujesz? worki strunowe,  taśma, nożyczki, woda, olej, kisiel a nawet budyń, galaretka lub żelatyna, cekiny, dżety, pompony, brokat, farby, bibuła, kolorowe karte czki, folia, mogą to być nawet liście, zielony groszek, kukurydza, kolorowe przyprawy

Historia pewnej miłości czyli on był matematykiem a ona była nieobliczalna.

Poznali się w zimowy wieczór,  na domówce u niego w  domu.  Dokładnie był to ostatni dzień starego roku.  On parę tygodni wcześniej zakończył długi związek, ona była w trakcie rozwodu.  Coś zaiskrzyło ale obydwoje wiedzieli, że to nie ma sensu. Obiecał, że zadzwoni. Ona znając męski system namierzania, machnęła ręką i przewróciła oczami na jego propozycję. Który by chciał świeżo upieczoną rozwódkę, pomyślała... Zadzwonił. ......... Spotkali się drugi raz w jej urodziny 10 stycznia. Ot luźne spotkanie. Ona do spódnicy założyła długie kozaczki, on nową koszulę. Ona wyjaśniła, że to nie jej styl, i że spódnica jest wynikiem braku czystych spodni. On, że koszule pożyczył od brata. Od razu złapali wspólny front. Odprowadził ją pod dom i chciał pocałować ale nie było sposobności. Pisali ze sobą całą noc. Ona następnego dnia nie zdała kolokwium. Odtąd spędzali ze sobą każdy wolny weekend. ........... Nadeszły Walentynki. Obiecali sobie, że nie będzie prezentów,