Przejdź do głównej zawartości

Jak odpowiadać na niewygodne pytania?

Czy chociaż raz zostałaś zapytana o coś, co spowodowało wywrócenie twoich gałek ocznych o 360 stopni i skurcz macicy obosieczny?




Jeśli tak, to ten wpis jest dla Ciebie.

Zebrałam same perełki, ulubione pytania cioć, mam, tat, teściów, somsiadów i kumpli z pracy. Uwaga moje też, tej mnie sprzed lat. Przeprowadziłam sondę, wśród dziewczyn w różnym wieku od 19 do 55 lat.

Każda z moich rozmówczyń udzieliła kilku odpowiedzi na:
Jakie pytania denerwują cię najbardziej? Pytania zadawane przez rodzinę, bliskich, znajomych w pracy.



Mam nadzieje, że wpis ten będzie swego rodzaju ściągą. Podam Wam gotowe odpowiedzi na często zadawane pytania. Pytania to by jeszcze było pół biedy, stwierdzenia wyssane z palca i zadka.

A że mam nieprzeciętny dar ciętej riposty i bardzo optymistycznego stylu bycia, to pomogę wam, a na pewno spróbuję pokazać, jak można sobie poradzić w takich momentach.

Więc zapraszam.

Odpowiadając na niewygodne pytania, mamy pełne prawo nie dawać rozmówcy żadnej konkretnej informacji!!!

Wiecie jak jest, czasami nas korci, aby udzielić odpowiedzi zdzierającej papę z dachu.

Są pewne techniki prowadzenia rozmów, a szczególnie odpowiadania na pytania z zakresu:
Ty naprawdę mnie o to pytasz?

Technika nr 1
Od zarania dziejów!



Czasami spotykamy ludzi, którym lepiej nic nie wyjaśniać, bo oni wiedzą lepiej. Robią nam analizę psychologiczną zachowania i wypowiedzi. Aż do porzygu zadają te sama pytania.

Zamiast demonstrować w jakiś sposób, że pytanie nas wkurzyło czy zabolało, zacznij jednostajnym, spokojnym, monotonnym głosem odpowiadać.

Cofnij się w czasie o 20 lat, a najlepiej zacznij opowieść od zarania dziejów:


To kiedy ślub?

– Na karaibskim wybrzeżu Gwatemali, tysiące lat przed Kolumbem, osiedliły się plemiona koczownicze. Byli to najprawdopodobniej pierwsi Majowie. Majowie wierzyli w to, że aby założyć związek oparty na miłości i zaufaniu należy obliczyć koniunkcję Marsa w stosunku do Wenus. Więc jeśli wartość ta będzie większa od zera, pobierzemy się.

No to kiedy dzidziuś?
- Jeszcze jak byłam w podstawówce, to moja koleżanka i ja zawarłyśmy pakt. Umowa ta została spisana na kartce. Pierwsza z nas, która będzie w ciąży dostaje...
No właśnie nie pamiętamy co?!
I szukamy tej kartki, bo zaginęła, jak ją znajdę od razu biorę się do roboty, bo ja lubię wygrywać!


Ile osób tyle historii, więc dociekanie czemu nie ma się potomstwa jest co najmniej niegrzeczne. Na takie pytania mam ochotę odpowiedzieć jednym z wielu wulgaryzmów z mojego słownika.

Dlaczego musimy się tłumaczyć przy całej rodzinie, na forum z tego, jaką chcemy rodzinę?

Dlaczego ja muszę się starać, aby odpowiedzieć asertywnie i rzetelnie na takie pytania, takie głupie beznadziejne pytania? Podczas gdy osoba je zadająca nawet się nie wysili na szczyptę empatii i wyczucia czasu?


W końcu byś sobie kogoś znalazła?! Zegar Ci tyka!
- Według meteorologów najbardziej srogą zimę mieliśmy w 1956 r. I ja kiedyś byłam u wróżki i ona mi wywróżyła, że musi minąć 79 lat od ostatniej prawdziwej zimy, bym mogła poczuć wiosnę.

Każdy człowiek ma prawo do radości, zabawy i korzystania z życia, a to, czy z partnerem, czy nie, jest absolutnie bez znaczenia.

Masz prawo do samotności. Co z tego, że nie masz konkretnych planów! Każdy potrzebuje czasu dla siebie, czasu, kiedy może po prostu nic nie robić.

Spróbuj odnaleźć plusy: masz czas dla siebie, jesteś niezależna, a przestaną Cię wkurzać nietaktowne uwagi i złośliwe uśmieszki.

Technika nr 2 

Inteligentnie i dosadnie!



Sformułuj pytanie powrotne tak, żeby pytacz, poczuł się niezręcznie.
Służy do tego uniwersalna konstrukcja:
Czy ja dobrze rozumiem, że…
Mów powoli i spokojnym tonem.

To była wpadka?
- Czy ja dobrze rozumiem, że, twoim głównym problemem na chwilę obecną jest moje życie osobiste?

Rozwodzicie się? Zdradził cię?
- Jak rozumiem, zainteresowanie ludzkim nieszczęściem jest u ciebie na porządku dziennym?

Co ty robiłaś przez cały ten dzień?!!
- Naprawdę chcesz o tym rozmawiać?
- Tak!
- A ja nie chcę! I uśmiechnij się szeroko.

Czasami ludzie nie rozumieją, że można zmienić zdanie. Myślą, że skoro raz podjąłeś decyzję, to wiąże cię ona na całe życie. Zawsze możesz zmienić zdanie, oczywiście inni mogą mieć wąty, ale decyzja należy ostatecznie do ciebie.


Technika nr 3
Pytaniem na pytanie




Odbij piłeczkę, aby zbić z tropu „pytacza”.

To co, kiedy postaracie się o drugie dziecko?
- A ty, kiedy o trzecie?


Ile zarabiasz?
- A ty?


Dlaczego się malujesz?
- A ty, dlaczego się nie malujesz?

Przytyłaś?
- Czuję się świetnie, a ty?


Technika nr 4

Odpowiadaj żartując


 - to ludzi denerwuje i wybija z rytmu!







To co, kiedy postaracie się o drugie dziecko?
- Ja Łukaszowi dałam wolną rękę, chce drugie to ja mu znajdę partnerkę.

Skąd masz na to pieniądze?
- Jestem tajnym agentem wywiadowczym, słyszałaś, że ostatnio zabili jakiegoś polityka? To byłam ja. Ale cii.


Masz te 30 + a rodzice dalej zadają mi pytanie, po co i gdzie idziesz? Albo, po co ci to, na co ci to?
Na każde takie pytanie odpowiedź śpiewając:



Cudownych rodziców mam

Cudownych rodziców mam

Odkryli mi każdą z dróg, po której szłam

Mam cudownych rodziców, bo
Przyjaciółmi moimi są.


Technika 4
Pochwal pytającego



Połechtaj jego ego, zadawaj mu pytania, poproś go radę. Osoby wścibskie mają zwykle niskie poczucie własnej wartości, wykorzystaj to przekierowując rozmowę na niego.

Nie czujesz się dziwnie z tym że to mąż zarabia?
- Zawsze zachwycała mnie twoja umiejętność zadawania pytań, które wprawiają ludzi w zakłopotanie.



Jesteś na to za stara, nie sądzisz?
- Jesteś tak niesamowitym facetem! Wiesz co mnie w tobie najbardziej zastanawia? Twoja umiejętność zadawania retorycznych pytań!



Kredyt wziełaś?
- Z przyjemnością odpowiem na twoje bardzo ciekawe pytanie, tylko powiedz mi najpierw, dlaczego cię to tak bardzo interesuje, chcesz się mi z czegoś zwierzyć?


Werka mu mówiła, że ty teraz w domu siedzisz? Zwolnili Cię?
- Aj tam nie gadajmy o mnie, powiedz mi, bo ja słyszałam, że dostałaś awans, podwyżkę, twój mąż, twoje dziecko itd. Tutaj wstaw cokolwiek to nie musi być prawda, aby plotka zbiła plotkę i pytacz skupił się na mówieniu o sobie.



Jeśli nie chcesz już dłużej mieć nic wspólnego z człowiekiem, który zadaje nietaktowne pytania, możesz pozwolić sobie na trochę więcej. Na przykład odpowiedzieć coś całkowicie odrealnionego lub sarkastycznego.


Technika nr 5
Zrób z siebie wariata!



Odpowiedz tak, aby druga strona poczuła, że nie chce już z tobą rozmawiać, bo jesteś totalnym świrem. Z głupim się rozmawia po głupiemu.

Przytyłaś?
- Noooo!!! I chrząkaj nosem jak świnka Pigi!


Co ty robiłaś cały dzień?
- Szukałam w lesie gdzie tupta jeż!


To co, wy się nie zabezpieczacie?
- Wiesz co robi samica pytona gdy czuje zagrożenie? Dusi.


Ile zarabiasz?
- 7x do potęgi 3 razy 4 -12+122:1x500.


Kiedy ślub?
- A tobie małżeństwo służy?
Albo

- Do dobrego seksu nie potrzeba nam ślubu.

Kiedy dziecko, już najwyższa pora!
- Zajdę w ciążę, gdy ty się wreszcie ożenisz!
Albo
- Aż się dorobisz, bo chcemy wziąć cię na chrzestną!


A może twój chłop nie wie jak się to robi to przyjdzie do mnie na przeszkolenie?
- Naprawdę wujek byłby tak miły, by pokazać nam czym i jak to się robi? A ma wujek jakieś filmiki?



Technika 6 - Prawda!


Po prostu, tak normalnie. Wymaga to dużo silnej woli i odwagi. Jeśli masz ochotę na szczerą odpowiedź to powiedz prawdę dlaczego, co i jak, jeśli twój rozmówca rzeczywiście na nią zasługuje.


Zawsze możesz odmówić kontynuowania rozmowy.
Naucz się mówić głośno, kiedy jest Ci źle. Nie udawaj, że jest dobrze, kiedy wszystko w Tobie krzyczy!

Może wtedy najbliżsi wykażą się większa empatia?? I staną się bardziej wyrozumiali.

Masz prawo:


  1. Podejmować własne decyzje, nawet popełniać te same błędy. Nie będzie to oznaczało, że, inni mogą prawić ci morały i robić psychoanalizy.
  2. Do irracjonalnych wyborów to twoje życie!
  3. I możesz grać w totolotka, zaufać Goździkowej spod 3, która wróży przyszłość z fusów. Możesz kierować się w życiu rozumem czy sercem!
  4. Masz prawo powiedzieć NIE!
  5. Jeżeli czyjeś pytanie sprawiło mi przykrość, powiedz mu o tym.
  6. Nie musisz usprawiedliwiać się przed innymi, tłumaczyć swoich wyborów! I błędne jest powiedzenie winny się tłumaczy. Bo ludziom może się wydawać, że jeśli nie masz argumentów to musisz się podporządkować. Bzdura! Możesz tłumaczyć się i usprawiedliwiać, kiedy chcesz.
  7. Możesz zapytać o powody czyjegoś zachowania, ale pamiętaj, że inni nie mają obowiązku usprawiedliwiać się przed tobą.

Inne asertywne odpowiedzi na niewygodne pytania:

Uśmiechnij się i powiedz miłym głosem:

  • Czy ty naprawdę zadałeś/aś mi to pytanie?
  • Poważnie?
  • Nie dziękuję, proszę o następny zestaw pytań.
  • Czy wiesz, że nie każdy lubi rozmawiać na osobiste tematy?
  • Nie wiem co powiedzieć, czuje się niezręcznie, zakłopotana, dziwnie.

Tak naprawdę to, jak się czujesz wśród innych, zależy tylko od Ciebie. Jeśli nie akceptujesz siebie, swojej sytuacji, wstydzisz się swoich decyzji, masz kompleksy, ludzie to wyczuwają i wykorzystują.

Bo widzą twoją sytuację i zachowanie z dystansu. Ludzie zawsze będą ciekawscy, taka natura, geny przekazywane od jaskiniowców. Ciekawość i dociekanie były jedną z możliwości na przetrwanie.

Ja jestem bardzo ciekawa ludzkich zachowań. Często się zastanawiam, dlaczego robią tak, a nie inaczej. I nie zawsze moje pytania mają na celu kogoś urazić czy zmieszać z błotem. Uczę się tego, aby być bardziej empatyczna i nie pytać o to, czego sama nie chce nie mówić o sobie.


Nie bójmy się informować naszego pytacza, o tym, że jego pytanie było nietaktowne, że nie chcesz na nie odpowiadać, że sprawiło przykrość.

Jeśli wpis się spodobał i pomógł daj mi znać, każdy komentarz jest dla mnie cenny.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia pewnej miłości, czyli list do Krysi

Bycie rodzicem jest do kitu. Po pewnym czasie uświadamiasz sobie, że Twój dom będzie kiedyś pusty. Dzieci będą mieć dzieci i rzadko będziecie się spotykać. I chociaż jestem świadoma tego, że wychowuję Krysię dla kogoś obcego, chcę, aby jak najlepiej potrafiła radzić sobie w życiu bez nas, by była samodzielna… Ta myśl jest  niedozniesienia . List do Krysi Krysiu, Krystynko, wiem, że kiedyś pójdziesz w świat z całym bagażem moich rad, plecakiem wypchanym po brzegi wałówką od taty… Musisz jednak wiedzieć, że ja dalej będę się martwić, czekać, kochać... Będę wspominać ten moment, gdy pierwszy raz zobaczyłam te dwie kreski na teście. I wtedy nie  wiedziałam, czy  płaczę ze szczęścia , czy  z przerażenia. Pamiętam, gdy  usłyszałam bicie twojego serduszka i moje pierwsze zakupy dla  Ciebie, gdy  dowiedziałam się, że jesteś dziewczynką . Byłam, tak nieświadoma  tego, co  mnie czeka… Dlaczego w poradnikach dla przyszłych rodzi...

Kleszcze fakty i mity

Na temat kleszczy powstało tyle mitów, że rynce opadają.  Dziś rozprawię się z nimi. Jak się zachowuje kleszcz? Czy rzeczywiście jest tak groźny, jak go malują?  Czy da się go oszukać?  Jak nie dać się ukąsić? Jak i czym go usunąć? Czy ultradźwięki odstraszają pajęczaka?   Photo by  Jonas Weckschmied  on  Unsplash Ugryzł Cię kiedyś kleszcz?   Z dużym prawdopodobieństwem większość z Was mówi właśnie: - No kurde taaaak!! (lub zamiast kurde mniej subtelne słowo też na k). Co się zadziało, że on postanowił właśnie ciebie uraczyć swą obecnością? Co robił te dwie godziny wcześniej?  Może siedział na drzewie i przez lornetki wypatrywał swojej ofiary?  Jak żył? Po co Ci wiedza biologiczna na temat kleszczy?   Aby bardziej poznać naturę kleszcza. Jeśli oswoisz się z tym, co Cię przeraża staje się to mniej okropne. Przynajmniej ja tak mam.  Nie dajmy się zwariować!! Co to jest kl...

22 słowa znikające z języka polskiego - sprawdź, czy je znasz!

Macie czasami wrażenie, że, za dużo używamy anglojęzycznych lub zapożyczonych słów? Nasi dziadkowie, często używają czy używali słów, które nie są już modne, które wyszły już z użycia. Język polski z roku na rok jest bogatszy  i to jest fakt, naturalna kolej rzeczy, związana z rozwojem chociażby techniki. Szczególnie dziś, mam wrażenie, że mówi się o zalewie polszczyzny zapożyczeniami angielskimi. Tak naprawdę takie "fale" zdarzały się od zawsze, a ma to związek z różnymi etapami w historii.  I tak dla przykłądu w średniowieczu były to zapożyczenia niemieckie, od XVI w. na łacińskie, potem włoskie, francuskie, rosyjskie. Coś jednak dzieje się kosztem czegoś, bo każda sytuacja ma plusy i minusy. Moim zdaniem, nie da się tego zjawiska uniknąć,  bo żyjemy za szybko i za intensywnie.  Oczywistym jest też to, że dużo słów weszło na stałe do naszego słownika  i mowy potocznej i wcale nie mówię, że jest to złe.  Sam...