Co dołożyć do pieca, aby się dalej grzać przy ogniu?
Czym rozniecić ogień?
Skąd brać żar i rozpałkę?
Dziś, postaram się wam na te pytania odpowiedzieć.
Zapraszam.
Idealny związek nie istnieje!
Może przez pierwsze dwa tygodnie! Reszta to praca.
Pytana o receptę na długi i szcześliwy związek powiem, że nie wiem, odpowiem za 30 lat.
Znam jednak fajne przysłowie.
Idealny związek jest wtedy,
gdy ona jest ślepa,
a on głuchy!
Nuda w związku? Któż z nas jej nie zaznał?!
Ciągłe kłótnie, bo ty nie masz czasu a on i tak nie zrozumie. Praca, dom, dzieci, lekcje, pies, kot i kasa?
 |
Photo by Cathal Mac an Bheatha on Unsplash
|
A wasze rozmowy wyglądają tak, że w sumie to gadacie tylko 10 minut dziennie, reszta to informacje, przegląd dnia albo pretensje.
I powoli czujesz, że ten człowiek jest ci bardziej obcy, że się mijacie. Nie macie tematów do rozmów, nie śmiejecie się wspólnie na głos.
Jeszcze, teraz gdy dzień jest tak krótki, że nie masz ochoty na spacer, rozmowy i posiadówki. Szarość wypełnia cię od środka i dni przelatują jak przez czarną dziurę.
Bywają dobre momenty, ale to już nie to?!
Chętnie zaszyłabyś się w kącie z jakąś książką czy serialem i powiesiła kartkę na szyi z napisem:
"weźcie się wszyscy odpierdolcie"!
Jeśli to czytasz, to znaczy, że nie jest jeszcze tak źle, jak ci się wydaje.
Bo ty chcesz, bo szukasz sposobu jak wyjść z tego marazmu owiniętego grubą warstwą słomy na zimę, która uniemożliwia każdy ruch.
Albo, jeśli to czytasz, to chcesz się upewnić w przekonaniu, że to nie ma sensu już - życie, coś się kończy, a coś zaczyna.
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo i cukierkowo!
Tylko filmy i reklamy pokazują idelany świat, bo pokazują tylko jego wycinek, pewien kontekst.
Wiem, co czujesz, każdy z nas wie, tylko o tym się nie mówi, bo nie przystoi.
Nie narzekasz, bo może się ułoży, bo jeszcze masz czas, albo nie widzisz problemu, albo jest ci zwyczajnie wstyd?!
Jesteś głową rodziny, musisz nieść oparcie
i dawać wsparcie, nie tobie pisane są romantyczne uniesienia, rozklejanie się i rozmowy nocą?!
Bzdura!
A po drugie, nie ma za bardzo komu narzekać, nie ma komu się wyżalić - istna dulszczyzna.
Pojebane jest to, że teraz szczerość równa się odwaga!
Tak!
Bo teraz aktem odwagi jest przyznanie się, że szukam odmiany i iskierki do rozpalenia na nowo miłości i mojego związku!?
Chcesz coś zmienić, ale cię wkurwia fakt, że to ty musisz wyjść z inicjatywą - kochana/y, tak wiem, znam ten uczuć.
Musi to wyjść od ciebie, jeśli ty potrzebujesz zmiany, rozmowy, to to zrób!
Ja wiem, że to banał i już rzygasz, bo wiesz co mam ci do powiedzenia - ROZMOWA!
No sorry, ale nasze życie to nie spektakl pantomimy, nie wszystko wyrażają gesty i trza się zabrać do roboty.
Bo to ani film, ani bajka. Być razem to znaczy: praca i szukanie tej magii, która was połączyła kiedyś.
Moje sposoby na to, abyście poczuli się znowu jak wtedy?
Coś wam zaproponuję, ale uwaga, to nie działa raz na wiele lat i miesięcy i normalne jest to, że wkrada się nuda i chujnia.
Każdy tak ma! Nie ma związków, w których wszystko idealnie bez gówno-burzy i koperkowych afer!
1. Wieczorek zapoznawczy
Nie ma co ukrywać, że się zmieniliście. Zmieniły się priorytety, czas, jakim dysponujecie, znacie się jak łyse barany, sikacie przy sobie. Normalne jest to, że to podniecenie, jakie niosła za sobą tajemnica, minęło.
Karty zostały odkryte. Cóż, pozostaje dokładać do ognia, jeśli się chce przy nim jeszcze ogrzać te parę lat i poznać się na nowo!
Zaplanujcie jeden wieczór w tygodniu dla siebie. I nie ma zmiłuj!
Dzieciary spać, bo stare będą się poznawać!
Odłóż wszystkie zajęcia, spotkania, starszym dzieciom pozwól pójść na noc do kolegów.
Nie rób wystawnej kolacji, jeśli nie masz na to ochoty i pieniędzy - zrób frytki z posypką z piekarnika, zrób popcorn i git!
Może być wino, piwo, drinki, jeśli lubicie.
Taki jeden wieczór, podczas którego nie będziecie gadać o kredycie, braku czasu. Nie będziecie narzekać.
 |
| Photo by Nick Fewings on Unsplash |
Włącz muzykę, ubierz dresy albo pończochy, coś, co sprawi, że poczujesz się inaczej niż zwykle wśród natłoku dnia.
I po prostu zacznijcie rozmawiać.
O czym rozmawiać, skoro są
pewne zakazane tematy?
- O marzeniach,
- O planach na wakacje.
- O tym, czego wam brakuje?
- Co mi się w nim/niej (jeszcze 😂) podoba?
- Jak Ci minął dzień?
- Czego się dziś nauczyłaś/eś?
- Co ciekawego się wydarzyło?
Takie dzielenie się przeżyciami pozwala drugiej stronie zaktualizować wiedzę o nas, o naszym związku.
Partner to najbliższa ci osoba, więc pokaż mu/jej, że ci zależy, że się interesujesz, że chcesz wiedzieć, o czym myśli, jaki ma obawy
i marzenia.
I tu nie chodzi o konkretny temat rozmowy, ale o budowanie relacji między wami.
2. Chcę abyś - komunikowanie potrzeb!
Potrzebujesz miłości?
Przytul się.
Chcesz być wysłuchany?
Poproś o krótką rozmowę bez przerywania i dawania rad.
Masz ochotę na seks?
Opowiedz o tym zalotnym głosem.
Staraj się nie udawać, że jest ok, że ci smutno, że czujesz się obrażona.
Nie odpowiadaj:
- NIC! Na pytanie:
- Co ci jest?
Nie pytaj:
- Czego znowu chcesz?
- O co ci znowu chodzi?
Zapytaj:
- Jak ci pomóc?
- Chcesz pogadać, mam teraz czas dla ciebie?
Nie oczekuj od partnera, że się domyśli, o co Ci chodzi, bo to dziecinne.
Buziak na do widzenia i na dzień dobry, klepnięcia w tyłek - zalotne (taboretem odpada), uwodzicielski SMS, pieszczotliwe nazywanie partnera: misiu, kotku.
Czułe budzenie rano na ciepła kawę, gdy dziecko jeszcze śpi...
Coś, co macie zarezerwowane tylko dla siebie, budujcie tak intymność.
Rozpieszczajcie się, celebrujcie wspólne chwile.
Te małe gesty są jak taka cegiełka, a raczej cement naszego poczucia bezpieczeństwa w związku!
Lepiej jest dawać sobie codziennie buziaka i przytulasa, niż raz do roku drogi prezent. Bo miłość mieszka w zwykłych chwilach.
Nie wiesz jak zacząć rozmawiać, bo to trudne, bo nie wiesz jak zagaić?
Nic prostszego, zacznijcie grać, a rozmowa sama się potoczy!
W sklepach jest wiele gier planszowych dla dwojga.
Jest wiele gier na androida, które ściągasz ze sklepu. Wystarczy zacząć grać. I nie są ważne reguły, nie trzymajcie się ich sztywno. Ma to być dobra zabawa i początek rozmowy.
Pod postem podam ci kilka takich gier.
Obejrzyjcie wspólnie stare zdjęcia! Te, które pozwolą wam przypomnieć sobie, co wtedy się czuło.
Może powrócą stare wspomnienia, odświeżycie sobie historię i przygody towarzyszące przez te lata.
- Co ci jest?
Nie pytaj:
- Czego znowu chcesz?
- O co ci znowu chodzi?
Zapytaj:
- Jak ci pomóc?
- Chcesz pogadać, mam teraz czas dla ciebie?
Nie oczekuj od partnera, że się domyśli, o co Ci chodzi, bo to dziecinne.
3. Nasz język - rytuały codzienne
Buziak na do widzenia i na dzień dobry, klepnięcia w tyłek - zalotne (taboretem odpada), uwodzicielski SMS, pieszczotliwe nazywanie partnera: misiu, kotku.
Czułe budzenie rano na ciepła kawę, gdy dziecko jeszcze śpi...
Coś, co macie zarezerwowane tylko dla siebie, budujcie tak intymność.
 |
| Photo by Cristian Newman on Unsplash |
Rozpieszczajcie się, celebrujcie wspólne chwile.
Te małe gesty są jak taka cegiełka, a raczej cement naszego poczucia bezpieczeństwa w związku!
Lepiej jest dawać sobie codziennie buziaka i przytulasa, niż raz do roku drogi prezent. Bo miłość mieszka w zwykłych chwilach.
4. Do You Wanna Play A Game?
Czyli grajcie w planszówki!
Jest to sposób na to, aby pobyć razem te parę chwil. Poznać się na nowo!
Nie wiesz jak zacząć rozmawiać, bo to trudne, bo nie wiesz jak zagaić?
Nic prostszego, zacznijcie grać, a rozmowa sama się potoczy!
W sklepach jest wiele gier planszowych dla dwojga.
Jest wiele gier na androida, które ściągasz ze sklepu. Wystarczy zacząć grać. I nie są ważne reguły, nie trzymajcie się ich sztywno. Ma to być dobra zabawa i początek rozmowy.
Pod postem podam ci kilka takich gier.
5. Cofnijcie się w czasie!
Obejrzyjcie wspólnie stare zdjęcia! Te, które pozwolą wam przypomnieć sobie, co wtedy się czuło.
Może powrócą stare wspomnienia, odświeżycie sobie historię i przygody towarzyszące przez te lata.
 |
| Photo by Alex Bertha on Unsplash |
Może to będzie czas na pytania i odpowiedzi albo po prostu inspiracja do rozmowy i pobycia razem?
6. Pokaż, na co cię stać!
Zrób coś odważnego! Spełnij swoje marzenia!
Wyjdź ze swojej strefy komfortu!
Zapisz się na kurs, na basen, na ściankę. Tak, abyś miała/ał, o czym rozmawiać z partnerem!
Dajcie sobie przestrzeń! Znajdź hobby, miej czas na swoje pasje.
Nie zatracaj siebie kosztem partnera czy dzieci.
Zrobisz coś dla siebie, to może sprawić, że inaczej spojrzysz na związek i nie będziesz już tą, która podaje obiad do stołu (ogromna metafora), ale będziesz tą/tym, która/y skoczył/a z Bangi!
7. Zróbcie sobie test!
Jest wiele takich w necie i mówię o takich mądrych testach, nie tych z Bravo.
Sama przetestowałam parę z nich. Są to głównie testy, a raczej pytania, które mają wywołać dyskusję oraz stwierdzić jak dobrze się znacie.
Ostateczny wynik testu (nie gracie na punkty) nie jest ważny, jedynie jej przebieg.
Przykładowe pytania:
- Wolałbyś/wolałabyś mieć na starość sprawniejsze ciało czy rozum?
- Czego bałaś/łeś się jako dziecko?
Na zmianę, bez oceniania i z szacunkiem odpowiadacie.
8. Pokaż zainteresowanie
Przeczytaj jego ulubioną książkę, a jemu daj swoja i o tym pogadajcie.
Poproś, aby obejrzał/a z tobą twój ulubiony serial czy film.
Zapytaj o wyniki w pracy, sporcie.
Pokaż, że interesujesz się jej/jego światem.
9. Zróbcie to razem!
Jest takie powiedzenie:
"kiedy przyjdziesz między wrony,
musisz krakać jako ony".W związku pewne rzeczy przejmuje się od partnera, chociażby wspólne zainteresowania.
 |
Photo by Everton Vila on Unsplash
|
Może by to pociągnąć dalej i zacząć wspólnie: biegać, nurkować, morsować, wspinać się, malować, śpiewać, gotować?
Nie chodzi mi o to, aby stać się kopią partnera, ale aby znaleźć wspólne podłoże do dzielenia się opinią i wnioskami. Poznać jego czy jej świat nie wchodząc doń obłoconymi trampkami.
Albo zerwijcie z konwenasami i zróbcie coś szalonego. Coś zupełnie od czapy, totalny spontan. Coś, co będzie tą cegiełką do budowania "MY"
10. Seks
Ogromny temat tabu, dla niektórych trudny temat.
Wydaje mi się, że w tym czasach temat sprowadzony do porno, brzydkich słów, pięknych idealnych ciał, ogolonych nóg i łona, jędrnych cycków i bielizny od Victrorii!
Okrojony z romantyzmu, tajemnicy i duchowości, sprowadzany do wyładowania frustracji i seksu na zgodę lub jako obowiązku.
W seksie nie chodzi o to, aby dojść i to na raz, jak w filmie!!
Posłużę się przysłowiem, aby uzmysłowić ci, o co mi chodzi:
nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go!Nie zawsze i nie za wszelką cenę, ważny jest wynik, ale to w jaki sposób szukamy rozwiązania - o tak pojade filozoficznie.
70 proc. kobiet nie przeżywa orgazmu podczas penetracji!!!
Jaka jest skuteczna recepta na osiągnięcie orgazmu?
Musisz poznać samą siebie.
Tak moje kochane kobietki - musicie poznać swoje ciało i znaleźć impuls, który was uruchomi!
Włącz sobie dobry film erotyczny, porno też może być, po to, aby poznać swoje granice i preferencje.
A to z kolei po to, abyś mógł/mogła pokazać co lubisz, czego chcesz!
Jeszcze raz to powiem: komunikuj swoje potrzeby!
Nie mamy Średniowiecza, nie musisz leżeć na plecach biernie. Nie muszisz "jej brać" tak samo od 10 lat!
Na kobiety działają komplementy, kwiaty, uwodzenie jak sprzed lat - gdzie ci mężczyźni???!!!
Zrób to w wannie!
Jeśli coś nie gra w tobie/nim podczas seksu, zaproponuj zmianę.
Powiedz, że jest ci źle tak, a tak dobrze.
Pokieruj jego/jej dłońmi. Ja wiem, że niektórych może to urazić, więc potem się zamieńcie rolami instruktora.
Nie mam na myśli “seksy pod sufitem na pająka”, może to być długa gra wstępna:
masaż, film pod kocem na podłodze, w namiocie, w ogrodzie, w aucie, w lesie nocą.
Tak, aby nie była to tylko "ta" chwila, ale cały wachlarz emocji, które powstaną przed!
Niech twoje urozmaicenie życia nie kończy się tylko na alkowie, zadbaj o siebie!
Może zmiana wizerunku, nowa fryzura, nowa bielizna, nowa tapeta w sypialni sprawi, że poczujesz się lepiej?
Jest jeszcze jedna kwestia, którą chcę poruszyć. To, jak wy się do siebie odnosicie, ile czułości, miłości i szacunku jest w waszym związku to odgapią to twoje dzieci.
I nie mam tu na myśli tego, abyście robili coś na pokaz, bo dzieci! Wręcz przeciwnie.
Chcę uzmysłowić, że jeśli tam coś pod skorupą się tli, jeśli nie wiesz jak i od czego zacząć, to od tych drobnych gestów, które na co dzień widzą dzieci.
Bo to później one pójdą w świat z takim a nie innym wzorcem.
Wiesz, o czym mówię?
Mam nadzieję, że tak.
Jeśli masz opory, przed tym, aby rozmawiać o ze swoim partnerem, to ja nie pomogę ci tym wpisem. Zwróć się do specjalisty.
Mam nadzieję, że takie luźne propozycję się spodobały, a jeśli się przydadzą, to daj mi znać, będzie mi bardzo miło!
Gry planszowe dla dwojga na komórkę:
Testy i pytania.
Pod spodem macie link do recenzji gry
Gierki małżeńskie
http://husiu.blogspot.com/2019/09/gra-planszowa-dla-par-recenzja-gry.html
Polecam również grę karcianą
Czarne historie – horror dla dwojga.
Ego Love – dowiedz się więcej o swojej miłości.
Komentarze
Prześlij komentarz