Przejdź do głównej zawartości

Ja mówić, by dziecko słuchało - świadome rodzicielstwo.


Od rodziców w tych czasach wymaga się, żeby byli psychologami, marketingowcami, pedagogami. Wyspecjalizowanymi jednostkami o wszechstronnych umiejętnościach.

Wychowując dzieci, trzeba czasem podejmować dziwne decyzje i po prostu mieć nadzieję, że okażą się słuszne, a dzieci wyjdą na ludzi. Wychowanie młodego człowieka to wielka improwizacja, największa na świecie.
Stephen King – Ręka mistrza

Mamy być idealni, piękni i mądrzy, mamy kreatywnie spędzać z nim czas, czytać i się edukować.

A pomimo to ciągle jesteśmy oceniani i krytykowani: bo ma czapkę, nie ma czapki, chusta zła, zabawki to drewniane powinny być.

Jak masz dziecko niegrzeczne, to jest Twoja wina!
Karmisz piersią to źle, butelką - och jak bardzo źle.


Kąpiesz co trzy dni-na stos!

Internet wypacza obraz rodzica. Bo internet to produkt, taki sam jak jogurt. Ma się sprzedać, zareklamować z jak najlepszej strony, a nie pokazać, jaki jest naprawdę.

Dlatego mamy insta są takie idealne, pomalowane, ćwiczą rano, w południe mają spotkania a wieczorem czas na wszystko.

Oczywiście się to zmienia i coraz częściej widzimy ten nie idealny, codzienny świat, ale nadal jest to rzadkość.

Ja sama łapię się na tym, że robię zdjęcie i dokładnie oglądam, zanim je dodam. Czasami w majtkach odbijam się w szybie.

Tylko jak to zrobić? Jak rozmawiać z dziećmi? Jak ich słuchać? Jak im pomóc zrozumieć świat?

Przecież rodzic ma kształtować mapę życia i rzeczywistości dzieci. Ma być przewodnikiem, mentorem.

A z drugiej strony …

Założenie, że rodzicowania uczymy się rodzicując jest błędne. To tak jakbyś, uczył się skoku ze spadochronem dopiero skacząc z samolotu bez szkolenia.


Nie sztuka mieć dzieci, ale trzeba mieć jeszcze czas, żeby je wychować.
Éric-Emmanuel Schmitt – Oskar i pani Róża



Rodzicowanie to jak nauka latania! Da się jej nauczyć? Jasne, że tak!

Zakładamy, że dziecko będzie miało łatwiejsze życie niż my mieliśmy, musimy im to umożliwić i być dobrym przykładem.

Czy tak się da?

Wszystko brzmi pięknie w teorii a praktyka?


  • Mówisz do dziecka a ona nie słucha?
  • Zaczynasz coś tłumaczyć a ona ucieka wzrokiem lub nie rozumie?
  • Prosisz dziecko o coś a ona tego nie wykonuje?
  • Tłumaczysz już 24 - ty raz jak ma się zachowywać i czego nie robić?

I nic!

Denerwujesz się, nie wiesz jak do niego dotrzeć, co powiedzieć, żeby w końcu słuchało i wykonywało polecenia i prośby.

Czasami nerwy puszczają i albo odpuszczasz, albo złość eskaluje.

Dziś opiszę Wam techniki i pytania, jakich używać by praktycznie i skutecznie komunikować się z dzieckiem.

Są to narzędzia, które pozwalają na komunikację nie tylko z dziećmi, ale i w domu, pracy itd.

Dobre maniery wynosi się z domu. Oczywiście można się uczyć savoir-vivre’u, jednak pewnych rzeczy nie da się wtórnie wyuczyć.
Katarzyna Gurnard – Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie



Jak rozmawiać z dzieckiem, by się z nim porozumieć?



1. Spójność

Polega na zgodności pomiędzy tym, co rodzic mówi, a tym, co faktycznie robi.
Dziecko nie rozumie braku spójności pomiędzy tym co mówimy a tym co robimy.

Mówisz do dziecka:
- musisz dbać o zdrowie dziecko!
A sam palisz papierosy.

W myśleniu i postrzeganiu u dziecka tworzy się wtedy dysonans. Nie rozumie, dlaczego pokazujesz gestem, że coś jest duże a mówisz że jest małe!




Lepiej jest mówić, niż krzyczeć. Jednak lepiej niż mówić jest tłumaczyć. Ale dodajmy jeszcze: lepiej niż tłumaczyć-jest dyskutować!
Alfie, Kohn – Wychowanie bez nagród i kar. Rodzicielstwo bezwarunkowe

Dziecko uczy się poprzez obserwację, modeluje i zachowuje się jak my przez pierwsze lata życia.

Jeśli chcesz, aby zachowania dziecka się zmieniały to musimy najpierw zmienić się my.

2. Precyzja

Dziecko nie rozumie metafor:
- bułka z masłem, proste jak budowa cepa.


I ogólnych poleceń, jak:
- posprzątaj pokój,
- jedź ładnie,
- bądź grzeczny.

Zamiast mówić: 

- czuje kamienie w żołądku!

Powiedz prosto i zgodnie z faktami:
-  czuję ból, stres.


Komunikuj konkretne zachowania, np.:

- Odłóż rzeczy na miejsce, w którym się wcześniej znajdowały
- Pozbieraj klocki do pudełka, 

- Odłóż lalki na półkę.
- Podnieś książki z podłogi i odłóż je na stół.


Używaj słów, które są konkretne i jednoznaczne.


Pomyśl, czy to, o co prosisz dziecko można faktycznie wykonać?

Zrób to! - bez wskazania palcem co?
Zmotywuj się!
Poradź sobie z tym!


To czysta abstrakcja dla dziecka i dla dororosłego też. Gdybyś dostał polecenie w pracy- Zrób to! Bez wskazania co? 

Zrobiłbyś?

Wymień i wskaż palcem zachowanie, które ma być konkretnie wykonane.
Precyzja komunikacji jest bardzo ważna, im więcej wieloznaczności tym trudniejsza rzecz do zrobienia.

- Moje dziecko nie sprząta pokoju! Nie ważne jakich technik użyję nie sprząta i nie słucha!!


Czy mówi, dlaczego tego nie robi?



Jeśli mówi, że nie da rady ma za dużo sprzątania to może ma za dużo zabawek?



Może warto zorganizować pokój dziecka tak by łatwo w nim było o porządek.

Najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić dla naszych dzieci, jest przestać robić dla nich tak wiele. Nauczmy je sprzątać, robić własne pranie, przygotować sobie posiłki i samodzielnie myśleć. Pewnego dnia nam podziękuje.
Brooke Hampton


3. Pozytywne polecenie.

Dziecko nie rozumie zaprzeczeń:
- Nie podnoś!
- Nie krzycz!

- Nie rycz!


I słyszy je jako „podnoś” i „krzycz”.

Dziecko zrobi dokładnie to czego nie chcesz.

Dlatego komunikaty formułuj w sposób pozytywny:

  • Zostaw na miejscu,
  • Mów ciszej,
  • Trzymaj stabilnie kubek.




Pozytywne sformułowania i komendy są fundamentem komunikacji z dzieckiem i dorosłym.

4. Dziecięca percepcja

Dzieci widzą świat w innych proporcjach, co wynika z ich wzrostu, dlatego rodzic komunikuje się z dzieckiem z poziomu jego perspektywy.

Dziecko mówi:
- Mamo, jaki duży pająk!


A rodzic na to:
- A gdzie tam duży, malutki nie przesadzaj!


Dziecko widzi pająka większego niż rodzic. Relatywistyczne w jego głowie pająk wygląda na ogromnego!

Nie ma niczego strasznego, bo Ty się tego nie boisz!
Dziecko widzi to inaczej.



Co możesz zrobić?

Zmień perspektywę, proporcje. W taki sposób, aby dziecko mogło patrzeć na pająka Twoimi oczami.

Weź na ręce dziecko i zapytaj:
- Widzisz, pająk też może być mały!


Dzięki temu jej emocja się zmieniła i się już nie boi wręcz jest zaciekawiona.






Zadaniem rodziców jest uczyć, a nie egzekwować zasady.
Pamela Druckerman – W Paryżu dzieci nie grymaszą.



5. Brak nominalizacji

Ta technika polega na unikaniu w komunikacji wyrazów abstrakcyjnych:
- Miłość,
- Patriotyzm,
- Lojalność,
- Sumienie.



To wyrazy, których nie da się położyć na taczkę - upraszczając.

Przykład:
- Patriotyzm jest ważny!


Co to znaczy? To nawet mi jest trudno zdefiniować.

A może jeśli wyjaśnimy dziecku:
- Kupujemy polskie produkty, bo zależy nam na rozwoju polskiej gospodarki.




6. Przykłady

Odwoływanie się w komunikacji do tego, co dziecko zna z własnego doświadczenia, co ułatwia dziecku zrozumienie tego, co mówi do niego rodzic.

Wykorzystaj przykłady, z którymi może się zidentyfikować. 

Dziecko utożsamiają się najczęściej z bohaterami bajek!

-Kicia Kocia myje zęby, bo chce mieć zdrowe ząbki umyjesz ząbki tak jak Kicia?

- Strażak Sam zakłada buty gdy wychodzi na zewnątrz.
- świnka Peppa je spaghetti.

Używaj konstrukcji też porównań, gdy rozmawiasz z dzieckiem:


- To jest takie jak x? Za X wstawiasz dowolną czynność lub przykład.




Przykłady:
Dziecko się uczy j. obcego i mówi:
- mamo to jest trudne, ja nie dam rady.


Powiesz:
- Zobacz, to jest tak, jak z nauką j.polskiego. Na początku nic nie umiesz i oswajasz się z językiem. Słuchasz rozmów i je powtarzasz.
Z angielskim jest tak samo.




7. Porównania

Podobnie jak w przykładach – chodzi o odwoływanie się do zjawisk, które są dziecku znane.

Używaj porównań do tego, z czym dziecko ma pozytywne przeżycia i wspomnienia.

Planujecie wakacje a dziecko nie ma na nie ochoty.


Powiesz:
- Słuchaj tam jest tak samo jak rok temu nad morzem pamiętasz, tam Ci się podobało?
- Tak!
- Teraz będzie tak samo, zobacz też będzie woda. To tylko inny kraj.

Najpierw wymień podobieństwa, a potem różnice.



9. Podawanie powodów

Komunikowanie dzieciom zachowań, których się od nich oczekuje, poprzez pryzmat korzyści, jakie wynikają z danego zachowania. W ten sposób rozumieją wartość danego zachowania i są bardziej skłonne coś zrobić.

Używaj zwrotów:
  • Bo
  • Gdyż
  • Ponieważ
Przykłady:
- Posprzątaj, bo wtedy łatwiej znajdziesz zabawki, będzie czysto.
- Myj zęby, żeby były zdrowe i nie będziesz musiał chodzić do dentysty.

Podawaj językiem korzyści, to do czego dana czynność służy. Z dziecięcego punktu widzenia czynności nie mają takiego znaczenia jak dla nas. Uzasadnij, dlaczego jest to ważne.


10. Kontakt wzrokowy

Gesty typu: kiwanie głową oraz używanie tych samych słów, jakich używa dziecko.

Dzięki temu dziecko czuje się wysłuchane i ważne, by czuło, że słuchasz.
Gdy Cię dziecko o coś prosi lub coś chce pokazać, a robisz coś ważnego to odłóż to czynność, rzecz na później!

Chyba że jest to sprawa życia lub śmierci.

- Mama zobacz jak klocki ułożyłam?
Zobacz, skomentuj w określony sposób, uśmiechnij się i wróć do swoich zadań.



Dziecko musi czuć, że jest w tym momencie najważniejsze i kochane. Wystarczy minuta poświęconej uwagi by tak się poczuło.


11. Bez porównań

Egzekwowanie od dziecka różnego rodzaju zachowań bez odnoszenia się do tego, w jaki sposób postępują inne dzieci.

Nie porównuj do innych dzieci!
- Zobacz jak Marianek siedzi! Nie umiesz tak jak on?
- Zobacz tamta dziewczynka siedzi brzydko a ty ładnie już umiesz siedzieć!

Raczej opisuj różne zachowania bez odnoszenia się do tego kto, jaki jest.

Później dzieci mogą cierpieć na chorobę pt.:
Co inni o mnie pomyślą?
Nie rób scen przy innych!


12. Bez zwracania uwagi publicznie

Chodzi o zwracanie dziecku uwagi w sposób pozytywny oraz w zaciszu domowym, kiedy dziecko czuje się bezpiecznie a nie wśród ludzi tym bardziej obcych.

Przykład:

Dziecko się przewróciło:
- Aleś się przewróciła i jeszcze specjalnie ryczysz, żeby na siebie uwagę zwrócić???!!!!


Dziecko może się czuć upokorzone zwróceniem uwagi w ten sposób.




13. Twarzą w twarz

Komunikowanie się z dzieckiem bez pochylania się nad nim czy patrzenia z góry. Jeśli jest małe, czuje się bezpieczniej podczas rozmowy, gdy weźmie się je na ręce lub kolana.

Chyba że dajesz upomnienie lub zwracasz uwagę asertywnie i wydajesz polecenia.



14. Spokój

Przystąpienie do rozmowy bez zdenerwowania umożliwia ważność i otwartość na to, co dziecko ma do powiedzenia, oraz ułatwia dojście do porozumienia.

Gdy jesteś zdenerwowany najpierw się uspokój. Absolutnie nie rozmawiaj z dzieckiem w szale i złości.

Słuchaj jego wytłumaczeń, historii i detali, które ma Ci do przekazania.

Pytaj: Co się stało? A nie Dlaczego się to stało?



Co się stało?


- dziecko wtedy opisze Ci sytuacje. Wymieni detale, dzięki czemu wyedukujesz co się stało.
Wysłuchaj go uważnie, bo wtedy opracujesz strategie rozwiązanie problemu.

Dlaczego?
Dziecko poda Ci swoje powody i jest szansa, że się z nimi nie zgodzisz, bo jesteś dorosły i patrzysz na to z innej perspektywy.


15. Eliminacja patriarchalnych przekazów
  • Jak będziesz w moim wieku…
  • Jestem twoją matką i masz się mnie słuchać!!
  • Ja w twoim wieku byłam dwa lata starsza!!
  • Bo ja tak mówię!
  • Co ty się znasz?
  • Dzieci i ryby…
  • Co wolno wojewodzie.

Nie używaj swojej władzy w komunikacji.
To są patologiczne i patryjarchalne sposoby komunikacji.


Więc na wszystko pozwalać? Przenigdy: z nudzącego się niewolnika zrobimy znudzonego tyrana. Zabraniając, hartujemy, bądź co bądź, wolę bodaj w kierunku hamowania się i zrzekania tylko, rozwijamy wynalazczość w działaniu na ciasnym terenie, umiejętność wyślizgiwania się spod kontroli, budzimy krytycyzm. [...] Pozwalając na wszystko, baczmy, by dogadzając zachciankom, tym usilniej nie dławić chceń. Tam osłabiamy wolę, tu ją zatruwamy. [...] Musimy ustalić granice jego i mego prawa.
Janusz Korczak – Jak kochać dziecko


16. Pozytywny feedback

Polega na wzmacnianiu pożądanych zachowań dziecka poprzez dawanie pozytywnych opinii, z użyciem takich zwrotów jak:
- Świetnie ci idzie

-Podoba mi się, w jaki sposób to zrobiłaś.





Dawaj pozytywny feedback:
  • tak dobrze,
  • świetnie,
  • doskonale,
  • świetnie ci idzie,
  • brawo córka,
  • ja też bym tak zrobiła,
  • ja bym to zrobiła inaczej i bardzo mi się podoba jak ty to zrobiłaś.
  • wow o rety,
  • idzie ci lepiej,
  • tu możesz dodać poprawkę,
  • widzę, że dobrze ci idzie,
  • lubię, w jaki sposób ty to robisz,
  • kocham cię,
  • zwróciłam uwagę, że bardzo dobrze opiekujesz się bratem.
itd.

Nie używaj tekstów związanych z negatywnymi opiniami.

  • To jest głupie!
  • Idiotyczne!
  • Źle zrobiłaś!
  • To co oglądasz jest beznadziejne!
  • Ta bajka jest głupia!

Używaj wzmacniających określeń, bo dzięki nim dziecko i Ty czujecie się zdecydowanie lepiej a to nam chyba chodzi.

Techniki te możecie stosować naprzemiennie i oczywiście nie w każdej sytuacji się sprawdzą.
Jest to jedynie moja propozycja, wskazówki, które ja staram się stosować.

Raz mi idzie lepiej, raz gorzej. Czasami podnoszę głos lub nie chce mi się nic mówić.

Dzięki temu, że mam świadomość tego, jak ich używać, jak dysponować tym narzędziem mój kontakt z rodziną staje się coraz lepszy. A Krysia zdecydowanie lepiej reaguje na moje polecenia i sugestie.





Źródło:
Kurs Learn parenting Mateusz Grzesiak
http://www.dziecinstwobezprzemocy.pl/strona.php?p=33
http://pedagog-szkolny.pl/index.php/porady/komunikacja-rodzic-dziecko
http://zss-zywiec.edu.pl/files/pedagog/Komunikacjarodzicowzdzieckem.pdf
"Dialog zamiast kar" Zofia Aleksandra Żuczkowska
"Idealny rodzic nie istnieje" Kamil Nowak
"Jak mówić żeby dzieci nas słuchały jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły"
Adele Faber, Elaine Mazlish

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kleszcze fakty i mity

Na temat kleszczy powstało tyle mitów, że rynce opadają.  Dziś rozprawię się z nimi. Jak się zachowuje kleszcz? Czy rzeczywiście jest tak groźny, jak go malują?  Czy da się go oszukać?  Jak nie dać się ukąsić? Jak i czym go usunąć? Czy ultradźwięki odstraszają pajęczaka?   Photo by  Jonas Weckschmied  on  Unsplash Ugryzł Cię kiedyś kleszcz?   Z dużym prawdopodobieństwem większość z Was mówi właśnie: - No kurde taaaak!! (lub zamiast kurde mniej subtelne słowo też na k). Co się zadziało, że on postanowił właśnie ciebie uraczyć swą obecnością? Co robił te dwie godziny wcześniej?  Może siedział na drzewie i przez lornetki wypatrywał swojej ofiary?  Jak żył? Po co Ci wiedza biologiczna na temat kleszczy?   Aby bardziej poznać naturę kleszcza. Jeśli oswoisz się z tym, co Cię przeraża staje się to mniej okropne. Przynajmniej ja tak mam.  Nie dajmy się zwariować!! Co to jest kleszcz? Kleszcz to pajęczak, który ma około 900 opisanych g

Woreczki sensoryczne dla malucha. Integracja sensoryczna w domu.

Dzisiaj propozycja dla maluchów! Ale i trzylatek będzie sie świetnie bawił! Woreczki sensoryczne, które zrobicie z rzeczy dostępnych w każdym domu. Co to jest integracja sensoryczna i po co ją wspomagać? To tak najprościej mówiąc, przetwarzanie przez nasz mózg informacji i bodźcców, które do niego docierają i reagowanie na nie w odpowiedni sposób. Zintegrowanie tych informacji, jest podstawą rozwoju i działania wszystkich wyższych zmysłów i umiejętności np. wzroku, słuchu, mowy, umiejętności chodzenia oraz zdolności wykonywania precyzyjnych czynności, jak malowanie czy pisanie. Pokaże Wam, jak domowym sposobem można wykonać zabawki wspomagające rozwój. Zabawki, które pobudzają zmysły! Zapraszam! Czego potrzebujesz? worki strunowe,  taśma, nożyczki, woda, olej, kisiel a nawet budyń, galaretka lub żelatyna, cekiny, dżety, pompony, brokat, farby, bibuła, kolorowe karte czki, folia, mogą to być nawet liście, zielony groszek, kukurydza, kolorowe przyprawy

Historia pewnej miłości czyli on był matematykiem a ona była nieobliczalna.

Poznali się w zimowy wieczór,  na domówce u niego w  domu.  Dokładnie był to ostatni dzień starego roku.  On parę tygodni wcześniej zakończył długi związek, ona była w trakcie rozwodu.  Coś zaiskrzyło ale obydwoje wiedzieli, że to nie ma sensu. Obiecał, że zadzwoni. Ona znając męski system namierzania, machnęła ręką i przewróciła oczami na jego propozycję. Który by chciał świeżo upieczoną rozwódkę, pomyślała... Zadzwonił. ......... Spotkali się drugi raz w jej urodziny 10 stycznia. Ot luźne spotkanie. Ona do spódnicy założyła długie kozaczki, on nową koszulę. Ona wyjaśniła, że to nie jej styl, i że spódnica jest wynikiem braku czystych spodni. On, że koszule pożyczył od brata. Od razu złapali wspólny front. Odprowadził ją pod dom i chciał pocałować ale nie było sposobności. Pisali ze sobą całą noc. Ona następnego dnia nie zdała kolokwium. Odtąd spędzali ze sobą każdy wolny weekend. ........... Nadeszły Walentynki. Obiecali sobie, że nie będzie prezentów,