Przejdź do głównej zawartości

Kubeczek menstruacyjny wady i zalety!


Dzisiaj skupię się na tym, abyście sami zdecydowali czy kubeczek menstruacyjny będzie dla was dobrym rozwiązaniem. 

Wskaże zarówno plusy i minusy użytkowania. 
Będzie szczerze i bez ogródek!


Nie będzie więc opisu co to, skąd to i jak to 
się stosuję. Taką wiedzę możecie znaleźć 
wszędzie bez problemu. 
Skupie się na wiedzy czysto życiowo-praktycznej samego użytkowania.

Poniżej linki do filmów.


Nie stosuję tamponów

Miałam je może ze trzy razy. Nie cierpię. Stosowałam tylko podpaski. Okres dostałam mając 12 lat - miesiączkuję od 23 lat z przerwą na ciąże. A po urodzeniu córki okres dostałam po dwóch tygodniach od porodu. Yupi! Masakra.

I to był mój szczęśliwy czas. Bo dla mnie okres to był wyrok. Aktywność okrojona, bóle okropne - kilka razy byłam na ostrym dyżurze na kroplówce.
Ogólnie wyjęta byłam z życia na te 6 dni!

Tak mój okres trwa 6 dni!

I nie czułam się komfortowo. Chyba że miałam urlop i siedziałam w domu, pod kocem z ibuprofenem.

Dlatego, gdy tylko usłyszałam o czymś, co sprawi, że zapomnę, że "go" mam stwierdziłam, że muszę to wypróbować!

Lubię nowinki i te tech i te eko. Lubię testować różne rzeczy, stąd więc zainteresowanie i taka odwaga we mnie wezbrała. 

Przyznam się, że trochę przetestowałam kubeczek na siłę. Nie chciałam wierzyć żadnej pani z internetu. 
A wśród znajomych nikt nie używa. 
Haa!! Byłam pierwsza. Pionierka kurka - jego - hura!

Dobra lecim z tematem!

MINUSY 
UŻYTKOWANIA KUBECZKA MENSTRUACYJNEGO


 Dobór rozmiaru i rodzaju 
czyt. firmy, a jeszcze inaczej kształtu i grubości

Nie da się przymierzyć kubeczka, a później go zwrócić lub wymienić. Wydajesz więc średnio 50 - 100 zł i nie masz pewności czy będzie ci z nim komfortowo.

I tu moja uwaga 

Kupuj ze sprawdzonych źródeł
Kubeczki kupione na portalach typu Aliexpress 
najczęściej są podróbkami oryginałów. Niestety, nie masz pewności, z jakich materiałów został wykonany ten kubeczek czy posiada certyfikaty. Nie ryzykuj własnym zdrowiem!

Wyjaśnienie życiowe:

Kupiłam rozmiar S, bo byłam przekonana, że to i tak duży rozmiar! Okazało się - metodą prób i błędów - że M, a nawet L jest idealny. Więc kubeczek rozmiar S musiałam wyrzucić. Dlatego ważne jest aby dobrać rozmiar kubeczka odpowiednio, żeby nie przeciekał i nie był wyczuwalny.

Jak dobrać idealny rozmiar?

Jedyną metodą, która u mnie się sprawdziła, a właściwie dwie to:
a) zapytaj swojego lekarza ginekologa o wysokość, kształt swojej pochwy,
b) metoda palca środkowego - wkładasz palca delikatnie do pochwy i w zależności, kiedy napotykasz opór, taki będzie rozmiar kubeczka.

Tutaj link do wyjaśnienia metody 🔜 metoda palca

Jaki wybrać model?
 
No cholera nie wiem. Są kubeczki miękkie, bardziej twarde. Owalne czy bardziej płaskie? Tutaj też musicie próbować. Ok są testy dostępne, jak ten poniżej, ale nie zawsze z testu wychodzi rzeczywistość.

Test jaki wybrać kubeczek 🔜 jaki wybrać?


Cena!

Wiadomo, podpaski czy tampony nie rzucają cię cenowo na łopatki. Wydanie na cosik sylikonowego na raz powiedzmy, 120 zł może zaboleć po kieszeni.

Jak go włożyć? Jak go wyciągnąć?

No tak teraz to ja się mogę sama z siebie śmiać. Z tej kobitki, która włożyła i wyciągnąć nie mogła.

Początki są trudne, nie ukrywam. 
Kurwa mać! O ja cię pierdole, na co mi to było!?
Średnio padało co 10 sekund

Gdy się jest dziewicą, to już może być czarna magia. Uwaga - brak błony dziewiczej nie świadczy o tym, że dziewicą się jest lub nie. Spokojnie.

Jeżeli używasz tamponów, współżyjesz, rodziłaś to pewnie będzie ci lepiej.
Ale to też nie jest regułą.

No bo kto z nas na co dzień wkłada sobie z taką częstotliwością palce do pochwy (ja wiem, wiem, że są rzeczy co się filozofom cy komuś innemu nie śniły) w celu wprowadzenia kubeczka?

Chodzi mi o to, że taki normalny ludź jak ja nie zna swojego ciała na tyle, aby z dużą pewnością siebie wprowadzić i wyciągnąć kubeczek bez robienia dram.

Więc potrzeba czasu na to, aby poznać swoje możliwości i nabyć wprawy.
Musisz więc potrenować aplikację kubeczka, a i tak czasami w ciągu dnia zdarza się mi korygować jego pozycje.

Użytkowanie da się wypracować - uwierz mi!

Miejsca publiczne a
higiena użytkowania 
czyszczenie

Kubeczek menstruacyjny przed każdym rozpoczynającym się okresem należy wygotować przez około 5 minut. Po każdym skończonym miesiączkowaniu też. Więc musisz o tym pamiętać. Poza tym dla niektórych może być to problem, w czym go wygotować?

Kubeczek trzeba opróżnić po powiedzmy 8 - 10 h a jego zawartość wylać do toalety. A następnie opłukać pod bieżącą wodą.
I może się zdarzyć, że w tym czasie będziesz w pracy, galerii, w samolocie, pociągu. Czyli niezbyt komfortowym miejscu. Mam na myśli te małe kabiny, niezbyt higieniczne, w których widać stopy.

Wiecie, o co chodzi?

Może się zdarzyć, że nie będziesz mieć możliwości opłukania kubeczka pod bieżącą wodą. 
Jest to więc minus. Da się to ogarnąć. 

Spokojnie. Moje porady jak radzić sobie w takich momentach są na samym końcu.

No dobrze, opróżnić kubeczek to jedno, ale problemem może być też to, że nie ma jak kucnąć czy też podnieść nogi na tyle, aby wyciągnąć kubeczek i włożyć. 


Wszystkie wymienione przeze mnie wady, da się przetrenować. Dla mnie, zalety przewyższają wady, 
ale to moja opinia. 

Są też dni, że nie mam ochoty na kubeczek, nie wiem może ciało czuje, że to nie odpowiedni moment. Robię więc przerwę kubeczkową. Zakładam podpaski wielokrotnego użytku. Ale i tak wracam do kubeczka po jednym czy dwóch dniach, bo jego wygoda użytkowania jest dla mnie nieoceniona.


Zalety użytkowania kubeczka menstruacyjnego


Zapominasz, że masz okres

Serio zapominasz. Zakładasz go o 6:00 rano, a wymieniasz powiedzmy o 16:00. Przez ten czas wykonujesz swoje obowiązki, uprawiasz sport, robisz zakupy, jesteś w pracy. 

Nie martwisz się, że nie ma twoich ulubionych podpasek w sklepie. Nie musisz robić zapasu tamponów i czaić się na promocję.

Nie obcierają cię skrzydełka w pachwinach. Podczas upałów nic nie czujesz (o tym będzie szerzej poniżej) nic cię nie krępuje. 

Ekologia

Nie produkujesz śmieci. Nie kupujesz, nie zużywasz, nie ma śmieci. 


Ubierasz co chcesz

Bieliznę możesz nosić jaką chcesz. Od stringów po koronkowe a nawet bez. Zakładasz to na, co masz ochotę. Białe spodnie - spoko. 

Sport bez ograniczeń

Nie ma ograniczeń ruchów. Możesz biegać, pływać, skakać, jeździć rowerem. Wiem, co możesz pomyśleć w podpasce, tamponie też się da! 
No pływanie odpada, opalanie też. Rowerem mi osobiście podpaska bardzo przeszkadza. 

Zawsze jest po ręką

Masz go zawsze przy sobie. Nie musisz myśleć, szukać w panice na szybko podpasek, pożyczać od koleżanek. 

Relatywnie tańszy

Jego koszt w przełożeniu na pudełko tamponów jest dużo większy, ale pomyśl perspektywicznie. Jeżeli znajdziesz już ten ulubiony będziesz używać go przez ok 10 lat!
 
Wygodniejszy

Nie chcę być tu jakimś piewcą, który będzie na silę namawiał cię do kubeczka, spróbuj. Ja teraz nie wyobrażam sobie bez niego życia. Pomimo, że czasami mnie wkurza to i tak komfort użytkowania przewyższa stosowanie podpasek.

Dla mnie posiadanie kubeczka jest dużą wygodą.


Komfortowy

Użytkownicy podpasek i tamponów na pewno zauważyliście, że nie da się ukryć zapachu krwi zmieszanej z potem i bakteriami. Nie jest to ani przyjemne, ani komfortowe. Ja nie cierpię tego uczucia, mam schizę, że wszyscy wokoło mnie wiedzą, że mam miesiączkę.

Jest to normalne i biologicznie uwarunkowane i nie ma się czego wstydzić. Ja o wstydzie nie mówię, ale o moim komforcie w tych dniach. 

Z kubeczkiem takiego problemu nie mam. Krew menstruacyjna z racji tego, że kubeczek nie wchłania krwi ale ją zbiera nie nagrzewa się i jest dla naszego ciało obojętny.

A co za tym idzie krew nie śmierdzi, jak ta na przykładowo zmienianej podpasce.

Do tego kubeczek nie wchłania, tak jak tampon, wydzieliny naturalnej ścianek pochwy. Wiesz, chodzi o tę suchość przy zmianie tamponu.

W przypadku kubeczka takiego dyskomfortu nie ma i pochwa jest nawilżona.

Możesz zapytać, czy to aż takiego higieniczne wkładanie palców, wyciąganie kubeczka, opróżnianie go to przecież dużo większa ingerencja w ciało czy kontakt z krwią niż w przypadku tamponu czy podpaski.

No jest to dziwne, początkowo może nawet straszne. Teraz nie sprawia mi to kłopotu. Przy zmianie innych środków higienicznych też jest styczność z krwią. 

Dla mnie jego użytkowanie jest na tyle komfortowe, że nie przeszkadza mi to wcale i nie uważam, aby to było coś zdrożnego, czy niehigienicznego. Ręce się myje przed i po. Poza tym odpowiednie pH chroni pochwę przed nieodpowiednimi środowiskiem. 

Odkąd stosuje kubeczek, zdarzyło mi się raz mieć bakteryjne zapalenie. Przeszło lekko, ale muszę dodać że w ciągu roku a szczególnie latem zdarza mi się to często!

To moje ciało i dzięki temu poznałam je lepiej. 

Poznajesz lepiej swoje ciało

No przecież ja wiem, gdzie co mam! 

To odpowiedz mi proszę ile ml krwi menstruacyjnej "produkuje" w ciągu doby twoje ciało? 
Jak wygląda krew menstruacyjna?
Czy w każdym dniu miesiączki ta krew wygląda tak samo i jest jej tyle samo?
Stosując kubeczek wiesz, jaki kształt ma twoja pochwa, jej wysokość.

Ja wiem, że ta wiedza nie każdemu jest potrzebna. Mnie to ciekawiło, więc badałam ten temat.
Teraz przy badaniu ginekologicznym nie mam takiego wstydu, oporów. Jestem bardziej świadoma. 

Moje porady 

Przed pierwszym użyciem kubeczka zapoznaj się dokładnie z  dołączona instrukcją. Chociażby po to, aby, wiedzieć ile minut go wygotowywać i jak przechowywać. Oraz o możliwych skutkach ubocznych.

Zacznij z nim trenować - to jest trening - na sucho. 
Mam na myśli to, aby nauczyć się aplikacji, gdy nie masz jeszcze miesiączki. Na spokojnie w domowym zaciszu. Nie w dniu zaplanowanym po kokardę. Na spokojnie. 


Nic na siłę daj sobie czas. Najlepiej w dniu wolnym od pracy.
Rozluźnij się. Zwilż wargi i wejście do pochwy wodą, oliwką albo lubrykantem, po to, by nie czuć oporu przed pierwszym razem.

Sprawdź, który sposób składania kubeczka będzie dla ciebie najlepszy. Ja polecam na tulipana, bo ma najmniejszy obwód i składa się mi go najszybciej.

Jeżeli masz długie paznokcie, to załóż rękawice.

Jak go włożyć?
Jest kilka sposobów. Ja polecam na tulipana. Ma najmniejszy obwód i składa się go szybko.
Włóż go tak, aby nie czuć dyskomfortu. W ogóle masz go nie czuć!

Jeżeli nie słyszysz tego "pyk"
 w środku to nic! Serio. Ja może słyszałam ze dwa razy a używam już 8 m-cy.

Wsuń palec i objedź ranty kubeczka dokoła. Jak nie ma zagnieceń i fałd ok. Jeżeli są, to spróbuj go delikatnie obrócić kubeczek albo zmienić jego pozycję.

Nie mogę wyciągnąć kubeczka?

Luz. Spokojnie. Nic złego się nie stanie. To jest silikon medyczny, nasze ciało na niego nie reaguje. Jest mu biologicznie obojętne.

Usiądź, kucnij i napnij mięśnie tak jak przy "dwójce". Kilka razy. To pozwoli kubeczkowi obniżyć się na tyle, aby go złapać.

Nie ciągnij za ten wentylek bezpieczeństwa - tę końcówkę. Zadaniem kubeczka jest się zassać więc musisz go złapać za końcówkę dwoma palcami i odessać nieco powietrza. Wyciągasz delikatnie ruchem wahadłowym.

Nie da się lewą, próbuj prawą ręką. Jeżeli to nie działa spróbuj, ale bardzo delikatnie pociągnąć za wentylek, aby obniżyć go na tyle, by chociaż opuszkami chwycić za końcówkę. 

Spokojnie, może spróbuj wyciągnąć za pół godziny. Za godzinę.

Jak poradzić sobie w toalecie publicznej?
Biorąc pod uwagę to, że kubeczek możesz nosić do 12 h, zakładając go o 7:00, wyciągasz o 19:00.
Można więc zaplanować lub przewidzieć kolejne opróżnianie.

Jeżeli masz potrzebę opróżniania kubeczka częściej, skorzystaj z tej rady poniżej.

Możesz mieć przy sobie butelkę z wodą, aby przepłukać kubeczek, możesz przetrzeć zabrudzony kubeczek zwilżoną chusteczką. Możesz oprzeć nogę na desce sedesowej albo zakładać kubeczek korzystając (siedząc na) toalety.

Czy to jest bezpieczne?

Są podobnie bezpieczne jak tampony i nie ma ginekologicznych przeciwwskazań do ich używania.

Najważniejszym argumentem jest to, że amerykańskie towarzystwo FDA (najważniejsza instytucja dopuszczająca leki oraz produkty medyczne do obrotu) po wielu badaniach i ich analizie określiła kubeczki menstruacyjne jako bezpieczne.

Jeżeli zależy ci na zachowaniu nienaruszonej błony dziewiczej, nie zaleca się stosowania kubeczków menstruacyjnych. Podobnie jak tamponów. 

W czym go mogę wygotować?
Ja używam normalnego domowego garnka. Trzeba go wygotować, aby pozbyć się ewentualnych bakterii. Nie możesz go tylko zalać wrząca wodą i odczekać. 

Kubeczek nie otwiera się!

Jeśli kubeczek nie otwiera się całkowicie, może okazać się, że jest zbyt miękki, zbyt szeroki (nie ma miejsca na otwarcie się) lub zbyt długi (znajduje się obok szyjki). 

Spróbuj dobrać bardziej odpowiedni kubeczek. Może być też tak, że aplikujesz kubek zbyt głęboko – obok szyjki. Kubeczek powinno się aplikować nieco niżej niż tampon. 

A może spróbuj innej metody składania kubeczka albo innej pozycji, np. podczas siedzenia na toalecie, przy kucaniu lub w pozycji stojącej.

A co jeżeli kubeczek przecieka?

Jeśli kubeczek masz dobrany właściwie oraz otwiera i zasysa się bez problemu, a dalej przecieka to najprawdopodobniej dlatego, że jest przepełniona. 

Drugą opcją jest to, że kubeczek jest zbyt miękki – silne mięśnie potrafią zgniatać kubeczek, a to znaczy, że jego objętość się zmniejsza i krew może  spływać bokiem. 

Możesz to sprawdzić, wkładając palec do środka i dotykając ścianek kubeczka – jeśli są spłaszczone, kubeczek nie będzie spełniał swojej funkcji. 

Przechowywanie

Przed rozpoczynającym się okresom i po zakończonym kubeczek się wygotowuje przez kilka minut we wrzącej wodzie. Przechowujesz go w specjalnie dołączonym woreczku ze ściągaczem. Możesz kupić sobie dwa kubeczki i jeden z nich trzymać zawsze w torebce.


A jakie są twoje doświadczenia z kubeczkiem? 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kleszcze fakty i mity

Na temat kleszczy powstało tyle mitów, że rynce opadają.  Dziś rozprawię się z nimi. Jak się zachowuje kleszcz? Czy rzeczywiście jest tak groźny, jak go malują?  Czy da się go oszukać?  Jak nie dać się ukąsić? Jak i czym go usunąć? Czy ultradźwięki odstraszają pajęczaka?   Photo by  Jonas Weckschmied  on  Unsplash Ugryzł Cię kiedyś kleszcz?   Z dużym prawdopodobieństwem większość z Was mówi właśnie: - No kurde taaaak!! (lub zamiast kurde mniej subtelne słowo też na k). Co się zadziało, że on postanowił właśnie ciebie uraczyć swą obecnością? Co robił te dwie godziny wcześniej?  Może siedział na drzewie i przez lornetki wypatrywał swojej ofiary?  Jak żył? Po co Ci wiedza biologiczna na temat kleszczy?   Aby bardziej poznać naturę kleszcza. Jeśli oswoisz się z tym, co Cię przeraża staje się to mniej okropne. Przynajmniej ja tak mam.  Nie dajmy się zwariować!! Co to jest kleszcz? Kleszcz to pajęczak, który ma około 900 opisanych g

Woreczki sensoryczne dla malucha. Integracja sensoryczna w domu.

Dzisiaj propozycja dla maluchów! Ale i trzylatek będzie sie świetnie bawił! Woreczki sensoryczne, które zrobicie z rzeczy dostępnych w każdym domu. Co to jest integracja sensoryczna i po co ją wspomagać? To tak najprościej mówiąc, przetwarzanie przez nasz mózg informacji i bodźcców, które do niego docierają i reagowanie na nie w odpowiedni sposób. Zintegrowanie tych informacji, jest podstawą rozwoju i działania wszystkich wyższych zmysłów i umiejętności np. wzroku, słuchu, mowy, umiejętności chodzenia oraz zdolności wykonywania precyzyjnych czynności, jak malowanie czy pisanie. Pokaże Wam, jak domowym sposobem można wykonać zabawki wspomagające rozwój. Zabawki, które pobudzają zmysły! Zapraszam! Czego potrzebujesz? worki strunowe,  taśma, nożyczki, woda, olej, kisiel a nawet budyń, galaretka lub żelatyna, cekiny, dżety, pompony, brokat, farby, bibuła, kolorowe karte czki, folia, mogą to być nawet liście, zielony groszek, kukurydza, kolorowe przyprawy

Historia pewnej miłości czyli on był matematykiem a ona była nieobliczalna.

Poznali się w zimowy wieczór,  na domówce u niego w  domu.  Dokładnie był to ostatni dzień starego roku.  On parę tygodni wcześniej zakończył długi związek, ona była w trakcie rozwodu.  Coś zaiskrzyło ale obydwoje wiedzieli, że to nie ma sensu. Obiecał, że zadzwoni. Ona znając męski system namierzania, machnęła ręką i przewróciła oczami na jego propozycję. Który by chciał świeżo upieczoną rozwódkę, pomyślała... Zadzwonił. ......... Spotkali się drugi raz w jej urodziny 10 stycznia. Ot luźne spotkanie. Ona do spódnicy założyła długie kozaczki, on nową koszulę. Ona wyjaśniła, że to nie jej styl, i że spódnica jest wynikiem braku czystych spodni. On, że koszule pożyczył od brata. Od razu złapali wspólny front. Odprowadził ją pod dom i chciał pocałować ale nie było sposobności. Pisali ze sobą całą noc. Ona następnego dnia nie zdała kolokwium. Odtąd spędzali ze sobą każdy wolny weekend. ........... Nadeszły Walentynki. Obiecali sobie, że nie będzie prezentów,