Przejdź do głównej zawartości

Kartki świąteczne - domowe stempelki.

Uwielbiam ręcznie robione prezenty. Są dla mnie o wiele cenniejsze niż te kupne. Chociaż nie jestem typem zbieracza, to szczególne miejsce mają u mnie pierwsze rysunki mojego dziecka.


Staram się co roku wysyłać kartki na święta. Zdarza mi się je robić ręcznie, a już na pewno życzenia są przeze mnie pisane dla każdego od serca, oryginalne.



Dla mnie ten zwyczaj pisania kartek jest swego rodzaju tradycją, którą chętnie podtrzymuje.



Chcę wam dzisiaj zaproponować  wykonanie kartek świątecznych wspólnie z dzieckiem może dla rodziny, dziadków, cioć, ale mogą one posłużyć jako dekoracje lub po prostu "umilacz" czasu.



 Wystarczy kartka papieru, farby, paluchy i kredki, na to, aby stworzyć cudowne i oryginalne kartki świąteczne.



Zapraszam


BAŁWANKI


Na kartce papieru, maluch odbija rączkę namoczoną w białej farbie. Najlepiej, gdyby byłby to papier kolorowy. Jeśli masz tylko biały papier, użyj niebieskiej farbki.



 

Odbita rączka, a raczej paluszki posłużą nam jako baza pod tworzenie bałwanków!


Każdy z pięciu palców jest teraz bałwankiem, któremu trzeba dorysować nos, oczy, guziki, oczy. 




Możecie też wykazać się radosną 
twórczością i narysować bałwanki 
o śmiesznych atrybutach.




RENIFERY


Dziecko odbija namoczony w farbie palec na kartce. Następnie dorysowujesz, ty lub dziecko, rogi, oczy i nos.


I właściwie można by na tym poprzestać, ale jeśli macie ochotę, możecie pobawić się w "ulepszanie" reniferów.


Wydaje mi się, że takie kartki będą dopełnieniem prezentu, mogą posłużyć jako karteczka z imieniem pod choinkę, aby można było rozpoznać, do kogo należy dany prezent.

CHOINKA


Na kartce rysujesz linie, tak jak powyżej.
Będzie to szkielet naszej choinki.


Maluch moczy paluszki w różnych odcieniach zielonej farby i stempluje nimi choinkę.




Czubek dopełnij gwiazdą!



BAŁWANKI 2


Paluszki odbijasz na kartce, tym razem trzy w jednej linii, tak, aby powstał "odciskowy bałwanek".


I tak jak poprzednio, dorysowujesz ręce, buzię, oczy. Tak jak chcecie.



Dodać muszę, że specjalistą odpowiedzialnym za robienie nosów bałwanów, była Krysia, czyż nie są cudowne? :)



SANIE MIKOŁAJA


Przygotowujesz kartkę i dwa kolory farb: czerwoną i brązową.



Czerwoną farbką przy pomocy rzecz jasna paluszków, odbijacie trzy stempelki. A brązową farbką robi maluch odciski dwa obok siebie, tak aby powstał korpus i głowa renifera.




Następnie dorysowujecie sanie i mikołaja. Jak widzicie, u mnie nie jest to idealne wykonanie, gdyż Krysia miała z tego świetną zabawę, a ja nie chciałam jej zabierać tego poprzez idealne wykonanie, proste i czyste linie.


Teraz kolej na uprząż, ogonki, nóżki, noski, rogi i oczka reniferów.






Taką techniką, możecie ozdobić szary papier do pakowania prezentów!

Życzę wam udanej zabawy, bo o to w tym wszystkim chodzi, o tą przyjemność, beztroską zabawę i wspólnie spędzony czas. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia pewnej miłości, czyli list do Krysi

Bycie rodzicem jest do kitu. Po pewnym czasie uświadamiasz sobie, że Twój dom będzie kiedyś pusty. Dzieci będą mieć dzieci i rzadko będziecie się spotykać. I chociaż jestem świadoma tego, że wychowuję Krysię dla kogoś obcego, chcę, aby jak najlepiej potrafiła radzić sobie w życiu bez nas, by była samodzielna… Ta myśl jest  niedozniesienia . List do Krysi Krysiu, Krystynko, wiem, że kiedyś pójdziesz w świat z całym bagażem moich rad, plecakiem wypchanym po brzegi wałówką od taty… Musisz jednak wiedzieć, że ja dalej będę się martwić, czekać, kochać... Będę wspominać ten moment, gdy pierwszy raz zobaczyłam te dwie kreski na teście. I wtedy nie  wiedziałam, czy  płaczę ze szczęścia , czy  z przerażenia. Pamiętam, gdy  usłyszałam bicie twojego serduszka i moje pierwsze zakupy dla  Ciebie, gdy  dowiedziałam się, że jesteś dziewczynką . Byłam, tak nieświadoma  tego, co  mnie czeka… Dlaczego w poradnikach dla przyszłych rodzi...

Kleszcze fakty i mity

Na temat kleszczy powstało tyle mitów, że rynce opadają.  Dziś rozprawię się z nimi. Jak się zachowuje kleszcz? Czy rzeczywiście jest tak groźny, jak go malują?  Czy da się go oszukać?  Jak nie dać się ukąsić? Jak i czym go usunąć? Czy ultradźwięki odstraszają pajęczaka?   Photo by  Jonas Weckschmied  on  Unsplash Ugryzł Cię kiedyś kleszcz?   Z dużym prawdopodobieństwem większość z Was mówi właśnie: - No kurde taaaak!! (lub zamiast kurde mniej subtelne słowo też na k). Co się zadziało, że on postanowił właśnie ciebie uraczyć swą obecnością? Co robił te dwie godziny wcześniej?  Może siedział na drzewie i przez lornetki wypatrywał swojej ofiary?  Jak żył? Po co Ci wiedza biologiczna na temat kleszczy?   Aby bardziej poznać naturę kleszcza. Jeśli oswoisz się z tym, co Cię przeraża staje się to mniej okropne. Przynajmniej ja tak mam.  Nie dajmy się zwariować!! Co to jest kl...

22 słowa znikające z języka polskiego - sprawdź, czy je znasz!

Macie czasami wrażenie, że, za dużo używamy anglojęzycznych lub zapożyczonych słów? Nasi dziadkowie, często używają czy używali słów, które nie są już modne, które wyszły już z użycia. Język polski z roku na rok jest bogatszy  i to jest fakt, naturalna kolej rzeczy, związana z rozwojem chociażby techniki. Szczególnie dziś, mam wrażenie, że mówi się o zalewie polszczyzny zapożyczeniami angielskimi. Tak naprawdę takie "fale" zdarzały się od zawsze, a ma to związek z różnymi etapami w historii.  I tak dla przykłądu w średniowieczu były to zapożyczenia niemieckie, od XVI w. na łacińskie, potem włoskie, francuskie, rosyjskie. Coś jednak dzieje się kosztem czegoś, bo każda sytuacja ma plusy i minusy. Moim zdaniem, nie da się tego zjawiska uniknąć,  bo żyjemy za szybko i za intensywnie.  Oczywistym jest też to, że dużo słów weszło na stałe do naszego słownika  i mowy potocznej i wcale nie mówię, że jest to złe.  Sam...