- Cześć! - No cześć! - Mój Kamil chodzi do przedszkola na Kwietniowej, a twoja Krysia? - Ona chodzi do lasu. - ???!!!! Zwariowaliście? Bez ścian, bez sufitu, trawa i runo leśne są podłogą, pień drzewa krzesłem, a patyki i kamienie zabawkami?! Co to za miejsce? Brzmi dziwnie? Bajecznie?  Niemożliwie wręcz   A może się zastanawiasz   "Kto by na to pozwoli?" Moje dziecko?  W takich warunkach? - noł łej! A może jesteś zaciekawiony tematem, drogi  czytaczu i chcesz więcej się dowiedzieć - zapraszam.  Mieszkaliśmy w Niemczech ponad trzy lata. Podczas jednej z naszych wycieczek rowerowych natknęliśmy się w lesie na dziwne (wtedy dla nas było dziwne) miejsce. W lesie stał,  nazwijmy to cygański wóz. Tak serio to były drewniany wagon, chyba, albo jakaś przyczepa. https://www.rheinstetten.de/de/leben-in-rheinstetten/gesellschaft-und-soziales/kinder-und-jugend/waldkindergarten   Była to niewielka polana a wokół niej i to wszędzie były kolorowe kami...
podróże, inspiracje, kreatywnie z dzieckiem, życie za granicą, bawaria, niecodzienne przygody.